Pomimo faktu, że prognozy analityków jednoznacznie wskazują na podwyżkę stóp procentowych na dzisiejszym posiedzeniu FOMC, dolar traci do wszystkich walut z koszyka G8. Czego spodziewać się po nowym prezesie amerykańskiej Rezerwy Federalnej? I czy Reserve Bank of New Zealand pójdzie w ślady Fed?
Choć symbolicznie, to nawet nadzwyczaj słabe ostatnio NZD zyskuje w stosunku do dolara amerykańskiego 0,02%. Największe wzrosty wobec zielonego notuje CAD – głównie za sprawą wzrostu cen ropy w ostatnich dniach:
Samo USDCAD powoli zbliża się do wsparcia na równym poziomie 1,3000. Znajdujące się tam zniesienie 38,2% ostatniego impulsu wzrostowego powoduje, że oczekujący na jastrzębi komunikat Fed traderzy powinni być szczególnie zainteresowani kupnem pary w tych okolicach:
USDCAD dzięki TradingView
Pierwsza podwyżka Powella
Choć Jerome Powell, który zastąpił w lutym Janet Yellen na fotelu prezesa Rezerwy Federalnej niejednokrotnie brał udział w posiedzeniach na których dochodziło do podwyżek stóp procentowych, to jednak to właśnie dzisiejsze, marcowe posiedzenie zdaniem przeważającej części analityków będzie pierwszym na którym taka decyzja zapadnie z Powellem u steru Fed.
Dzisiejsza podwyżka jest już niemal w pełni wyceniona przez rynek, który oczekuje, że FOMC podniesie stopę oprocentowania depozytów o kolejne 25 punktów bazowych. Bardziej niż dzisiejszym oświadczeniem inwestorzy martwią się kolejnymi. Rynek w tym momencie jest podzielony i 32% z ankietowanych przez Bloomberg ekonomistów spodziewa się dwóch lub więcej podwyżek w tym roku. Obecnie kropki wskazują na to, że aż dziesięciu z członków Rezerwy Federalnej spodziewa się powrotu amerykańskich stóp procentowych powyżej poziomu 2,00% jeszcze w tym roku.