Po dynamicznych zmianach na rynku EURUSD wynikających z decyzji Europejskiego Banku Centralnego z zeszłego tygodnia, poniedziałek przebiega dość spokojnie. Ale im bliżej czwartkowej decyzji Fed-u w sprawie stóp procentowych zmienność będzie rosła. Tym samym znowu na koniec tygodnia będziemy mieli najwięcej szans inwestycyjnych.
Zapowiedziany na dość szeroką skalę program skupu aktywów przez EBC spowodował wzrost optymizmu na rynkach, przede wszystkim akcji, a następnie na rynku EURUSD. Wzmożony popyt na aktywa wyrażone w EUR powoduje, że wycena tej waluty wzrosła. Po zeszłotygodniowym szczycie przy 1,1215 dziś notowania EURUSD oscylują przy linii wsparcia 1,1090. O tej linii pisałem już wielokrotnie, gdyż jej przebicie w dół, jeszcze przed decyzją EBC, napędziło podaż na tej parze. Teraz rynek wraca do tej linii i można oczekiwać, że jej przebicie będzie dodawało odwagi sprzedającym, ale tak na prawdę dopiero spadek poniżej 1,1020 będzie wzmacniać sprzedających na tyle, że możemy być świadkami szybszych spadków niż obecnie. Teraz inwestorzy badają, gdzie zeszłotygodniowa strona popytu będzie starała się bronić niezamkniętych pozycji kupna. Patrząc na kalendarz ekonomiczny najważniejszym wydarzeniem będą posiedzenia Banku Anglii i Fed-u w USA. Oba banki centralne wysyłały ostatnio sygnały neutralizujące wcześniejsze swoje stanowiska w kwestii podwyższania stóp procentowych. O ile BoA nie podniósł jeszcze stóp, tak Fed wszedł teoretycznie w cykl podwyżek. Rynek widzi, że dane makro z USA nie są aż tak optymistyczne jak jeszcze 3 miesiące temu, ale nie są z kolei aż tak złe, żeby zamykać drogę kolejnej kosmetycznej podwyżce. Tym samym jeśli inwestorzy mieliby ustawić kierunek na ten tydzień pod katem publikacji makro, to wybierają kupno USD ze względu na perspektywę wzrostu oczekiwań. Nawet jeśli Fed nie podniesie stóp to do dnia decyzji rynek będzie zakładać, że na pewno nie obniżą, a mogą znowu podnieść stopy. To plus dla USD i może generować coraz większa aktywność strony podażowej na EURUSD.
Z technicznego puntu widzenia pierwszym ważnym poziomem jest 1,1090, gdzie obecnie przebiega linia wsparcia kanału wzrostowego za początkowego 2 grudnia 2015 roku. Naruszenie tej linii będzie faworyzować podaż, ale dopiero spadek poniżej 1,1018-1,0971 zaneguje popyt wykreowany po ECB. Dziś dopiero rozpoczął się nowy tydzień, więc zmienność jest jeszcze dość znikoma, ale z dnia na dzień ruchy powinny być coraz wyraźniejsze. Ale uczulam, że dopiero spadek EURUSD 1,1090 będzie przesuwać szalę na korzyść sprzedających EURUSD.
Z wyliczeń pivotów na dziś, punktem równowagi dla:
EURUSD jest 1,1147 ze wsparciami 1,1084 i 1,1017 a oporami 1,1214 i 1,1277
GBPUSD jest 1,4355 ze wsparciami 1,4272 i 1,4170 a oporami 1,4457 i 1,4540
USDJPY jest 113,49 ze wsparciami 113,06 i 112,32 a oporami 114,24 i 114,67