Polska waluta traci na wartości za sprawą pogorszenia się sentymentu na rynkach światowych. Dolar zyskuje ponad 10 groszy w kilka dni. CHF/PLN rośnie ku niezadowoleniu kredytobiorców frankowych.
Szansa na odreagowanie ostatnich ruchów wzrostowych na głównych parach złotowych. Mocny dolar niekorzystnie działa na waluty krajów wschodzących. Funt odrabia niewielką część strat.
EUR/PLN - analiza od 10 sierpnia do 17 października
Kurs EUR/PLN jeszcze w zeszłym tygodniu poruszał się w ramach trendu spadkowego. Po ustanowieniu minimum na poziomie 4,2640 kurs dynamicznie ruszył na północ. Przebity bez problemu został opór w postaci górnego ograniczenia kanału spadkowego. Kurs aktualnie testuje kolejny opór w postaci 50,0% zniesienia Fibonacciego. Złoty reaguje na mocniejszego dolara na rynkach, a co za tym idzie spodziewaną podwyżkę stóp w USA. Zwyczajowo mocny dolar wpływa niekorzystnie na waluty krajów wschodzących. Złotówce nie pomogło też odbicie eksportu po lipcu, które było słabsze od prognoz. A co za tym idzie możemy spodziewać się niższego udziału eksportu, co oznaczać będzie słabszy odczyt PKB. Dodatkowo zauważalny jest wzrost napięcia na świecie spowodowany choćby publikacjami z chińskiej gospodarki. To powoduje spadek apetytu na ryzyko. Niemniej jednak wydaje się, że potencjał korekty się skończył i złoty ma szansę powrócić w granice 4,30.
CHF/PLN - analiza od 30 sierpnia do 17 października
O trendzie spadkowym na tej parze walutowej możemy już zapomnieć. Kurs po osiągnięciu minimum na poziomie 3,89 dynamicznie ruszył w górę. Ku niezadowoleniu kredytobiorców frankowych kolejne opory w postaci zniesień Fibonacciego pękały bez przeszkód. Obecnie kurs zmierza w okolice maksimum z końca września. Taka sytuacja jest pokłosiem wzrostu obaw o perspektywę wzrostu gospodarczego na świecie. A dokładniej mowa o publikacji bardzo rozczarowujących danych eksportu z chińskiej gospodarki. To oczywiście spowodowało, że zyskiwać zaczęły waluty uznawane za bezpieczne w tym właśnie frank szwajcarski. Wydaje się jednak, że w najbliższych dniach jest szansa na korektę ostatniego ruchu.
USD/PLN - analiza od 15 sierpnia do 17 października
Bardzo dynamiczny ruch w górę na tej parze o prawie 10 groszy w kilka dni jest związany z ruchem spadkowym na głównej parze walutowej świata. Inwestorzy dość mocno zaczęli dyskontować podwyżkę stóp procentowych w USA w grudniu tego roku. Poskutkowało to tym, że dolar jest na fali wznoszącej. Na EUR/USD pękła granica 1,10. Mimo wszystko wydaje się jednak, że podwyżka jest już w cenach. Dalszy ruch spadkowy na EUR/USD jest więc wątpliwy. Wydaje się, że realizacja zysków jest nieunikniona. To spowoduje, stworzenie szansy na odreagowanie na parze USD/PLN. Dalszy ruch w kierunku 4,00 jest mało spodziewany.
GBP/PLN - analiza od 15 sierpnia do 17 października
Brytyjska waluta cały czas pozostaje w defensywie. Niemniej jednak w ostatnich dniach widać lekkie odreagowanie a to za sprawą pogłosek o tym, że tzw. hard Brexit może nie mieć miejsca. Mimo wszystko sporo kwestii jest niewyjaśnionych więc waluta brytyjska nadal będzie pod sporą presją. Ważnym oporem w przypadku dalszych pozytywnych informacji w sprawie Brexitu będzie linia trendu spadkowego w okolicach 4,90. Poziom dość odległy ale w przypadku tej pary walutowej do dynamicznych ruchów można się już przyzwyczaić. Jutro nastąpi ważna publikacja wskaźników inflacji z Wielkiej Brytanii. Dobre dane mogą ograniczyć falę spekulacji co do cięcia stóp przez BOE na przełomie roku. To pozwoli kontynuować odbicie wyprzedanego funta.