Drugi trzycyfrowy spadek zapasów gazu ziemnego przyszedł... i nie dokonał wiele złego dla rynkowych byków.
Ci, którzy wcześniej licząc na przywrócenie wyceny kontraktów terminowych na gaz do poziomu 4 dolarów, stoją teraz w obliczu widma większej korekty, ponieważ podaż pozostaje na niezbyt wysokim poziomie, podczas gdy mroźna pogoda, która zapewnia wysokie i stałe zapotrzebowanie na ciepło, nie chce się utrzymać.
Do końca 2018 roku pozostał zaledwie tydzień handlu, a gaz ziemny jest nadal najlepiej prosperującym towarem w tym roku. Jednak ogromna przepaść, jaka kiedyś istniała pomiędzy poszczególnymi rynkami, drastycznie się zmniejszyła po trzech tygodniach spadków cen gazu ziemnego.
Przewaga gazu spada
Czwartkowe zamknięcie na poziomie 3,726 dolarów za milion brytyjskich jednostek metrycznych (mmBtu), kontraktów terminowych na gaz ziemny oznacza wzrost o około 25 procent w stosunku roku poprzedniego. Trzy tygodnie temu zysk ten wynosił 55 procent, podczas gdy pod koniec listopada było to prawie 60 procent. Pszenica, towar o drugim co do wielkości zwrocie, wzrósł o 22 procent w ujęciu rok do roku, pozostając nieco za gazem ziemnym (użytkownicy komputerów stacjonarnych, mogą kliknąć tutaj i sprawdzić stopy zwrotu wszystkich towarów za 2018 rok).
Do wiosny tego roku ceny gazu nie zwracały na siebie uwagi, pozostając znacznie poniżej 3 USD za mmBtu. Od maja, rynek ostro zyskiwał na fali zapotrzebowania na chłód najpierw, a później ogrzewania.
Pierwszy gwałtowny wzrost popytu nastąpił latem, kiedy przedsiębiorstwa energetyczne musiały spalać niezwykle duże ilości gazu w tygodniu, aby sprostać gwałtownym wzrostom zużycia energii elektrycznej spowodowanym intensywnym używaniem klimatyzatorów w tamtym czasie. Kolejna fala zapotrzebowania spowodowana była niespodziewanym nadejściem chłodu w sezonie jesiennym, co doprowadziło do przedwczesnego zapotrzebowania na ciepło.
Wzrost eksportu skroplonego gazu ziemnego również zwiększył w tym roku popyt na gaz ziemny z USA. Z zaledwie 3 bcf dziennie przed rokiem, zdolność eksportowa Stanów Zjednoczonych wynosi obecnie prawie 5 bcf dziennie. EIA oczekuje, że do końca przyszłego roku osiągnie ona poziom prawie 9 bcfd, co uczyni Stany Zjednoczone trzecim największym eksporterem LNG po Katarze i Australii.
Mieszane warunki pogodowe wpływające na zużycie gazu
Jednak ceny gazu, które w listopadzie osiągnęły rekordowy poziom 5 dolarów za mmBtu, będący najwyższym poziomem od 2014 r., spowodowały, że warunki pogodowe stały się bardziej zróżnicowane, wpływając na popyt. Tymczasem produkcja pozostawała wciąż na niskim poziomie w stosunku do rekordowych wzrostów odnotowanych na początku roku. Efektem tego było większe niż pożądane nagromadzenie gazu w podziemnych kawernach magazynowych. Podczas gdy tygodniowa konsumpcja na poziomie co najmniej 100 mld stóp sześciennych była wymagana do utrzymania cen na wysokim poziomie w ciągu ostatnich pięciu tygodni, w ciągu ostatnich pięciu tygodni miały miejsce tylko dwa tak duże spadki. A zeszłotygodniowy spadek o 141 bcf był nawet niższy od pięcioletniej średniej 144 bcf dla tej pory roku.
Dan Myers, analityk z Gelber & Associates, firmy konsultingowej w Houston zauważył, że w zeszłotygodniowe spadki zapasów były drugim przypadkiem z rzędu, kiedy spadki były niższe od średniej pięcioletniej, pomimo silnego uderzenia chłodniejszych niż normalne temperatury w pierwszej połowie grudnia. Myers przekonuje:
"Silna podaż złagodziła ostatnie spadki zapasów magazynowych i będzie miała szansę je naprawdę złagodzić w czasie obecnego okresu łagodniejszej pogody, zwłaszcza jeśli zostanie to wzmocnione przez dalszy wzrost produkcji pod koniec tego miesiąca".
Więcej minusów niż plusów
Myers przekonuje, że nadal jest szansa na to, że ekstremalne zimno przewyższy rekordową produkcję tej zimy, ale dodaje jednocześnie, że w najbliższym czasie "prognozy dotyczące temperatur będą miały wpływ na ceny tak długo, jak długo będą one obowiązywać".
Zgadza się z tym Dominick Chirichella, dyrektor ds. ryzyka i handlu w Energy Management Institute (EMI) w Nowym Jorku. Który stwierdza:
"Trend ocieplenia przez resztę roku w głównych regionach kraju zużywających gaz ziemny znajduje się obecnie w centrum uwagi i jest głównym motorem cen".
Zatem jak nisko mogą spaść ceny?
Myers zauważa, że kontrakty na gaz ziemny od kwietnia do grudnia 2019 r. wyceniane są średnio na blisko 2,85 USD za mmBtu, czyli około 1 USD za mmBtu poniżej poziomu cen ze stycznia.
Prognozy pogody nie wskazują na chłód
Dopóki w najbliższym czasie nie zrobi się bardzo zimno, osiągnięcie poziomu 4 dolarów może być trudne w ciągu najbliższych dwóch miesięcy, mimo że styczeń i luty są zazwyczaj najzimniejszymi miesiącami zimy.
Chirichella przekonuje:
"Dopóki nie ma wyraźnego sygnału, że zimowa pogoda powraca, ceny gazu ziemnego prawdopodobnie pozostaną pod presją podaży".
Nadchodzące trendy pogodowe nie są zachęcające. Najnowsze krótkoterminowe prognozy wskazują, że normalne temperatury ponownie pojawiają się na środkowym zachodzie USA i rozciągają się aż do Nowej Anglii.
Prognoza dla ośmiu do czternastu dni również jest mniej korzystna niż prognoza krótkoterminowa. Pokazuje ona, że zimno spodziewane w zachodniej części kraju byłoby więcej niż zrekompensowane przez wyższe od normalnych temperatury panujące w większości Stanów Zjednoczonych.
Chirichella konkluduuje:
"Utrzymuję swój pogląd na gaz i pozostaje ostrożnie niedźwiedzi w stosunku do niego, ponieważ rynek jest teraz poniżej poziomu wsparcia".