PLN w dół wraz z większością walut EM

Opublikowano 14.10.2015, 08:27

Środowy, poranny handel na rynku walutowym przynosi stabilizację kwotowań PLN po wczorajszej próbie osłabienia złotego. PLN wyceniany jest przez rynek następująco: 4,2326 PLN za euro, 3,7162 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,8781 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,6740 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 2,785% w przypadku obligacji 10-letnich.

Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku walutowym przyniosło odwrót od rynków wschodzących, czego efektem były spadki m.in. TRY, RUB, MXN czy PLN. Inwestorzy negatywnie odebrali dane dot. bilansu handlowego z Chin, gdzie mocny spadek importu (-20%) odebrany został jako sygnał słabości popytu tamtejszej gospodarki. W połączeniu ze spadającymi cenami ropy było to wystarczające do wywołania realizacji zysków z ostatnich wzrostów na rynkach EM oraz na segmencie akcji. PLN zanotował pierwszą wyraźnie spadkową sesję (koszyk BOSSA PLN) od 7-dni, pociągając za sobą również spadki na wycenie krajowego długu, gdzie rentowności 10YT podskoczyła o niecałe 10pb. W szerszym ujęciu wydaje się, iż dotarliśmy do punktu w którym, aby popyt na waluty EM został utrzymany inwestorzy musieliby otrzymać cos więcej niż perspektywę odłożenia w czasie podwyżek ze strony FED. Pewną szansą jest zbliżająca się prezentacja nowego planu strategicznego dla Chin, gdzie rynek oczekuje informacji o większej stymulacji tamtejszej gospodarki. W przypadku PLN warto dodatkowo lokalnie doliczyć ryzyko polityczne, jednak wydaje się, iż obecne proporcje pozostają stosunkowo neutralne dla złotego, pomimo prawdopodobnego poluzowania fiskalnego.

W trakcie dzisiejszej sesji w kalendarzu makro mamy publikację bilansu płatniczego za sierpień, gdzie saldo rach. bieżących oczekiwane jest na poziomie -930 mln EUR (wobec -1660 mln EUR uprzednio). Ponadto NBP zaprezentuje dane dot. podaży pieniądza w ujęciu M3. Ponadto z szerokiego rynku warto zwrócić uwagę na produkcje przemysłową ze Strefy Euro, szczególnie, iż na rynku mówi się, że EBC może zwiększyć program QE w grudniu lub styczniu. Popołudnie będzie już mijać pod znakiem danych z USA, gdzie poznamy m.in. dane dot. inflacji PPI oraz zapisy z beżowej księgi FED.

Z rynkowego punktu widzenia wydarzenia wczorajszej sesji dość dobrze wpisały się w nastroje wokół rynków wschodzących. Kwotowania głównej pary EUR/PLN zanotowały lokalne podbicie pod 4,24 PLN, sygnalizują potencjalny test strefy 4,2550 PLN. Warto wspomnieć o relatywnej stabilizacji USD/PLN oraz umocnieniu PLN wobec funta szterlinga, co było pochodną słabych danych dot. inflacji na Wyspach, co prawdopodobnie oddala perspektywy podwyżek stóp przez BoE.


Konrad Ryczko

Analityk
Makler Papierów Wartościowych

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.