Pałeczka znów po stronie OPEC

Opublikowano 04.06.2015, 12:28

6 miesięcy minęło bardzo szybko. O ostatnim spotkaniu OPEC już mało kto pamięta, natomiast uwaga inwestorów skupiona jest już wokół piątku, kiedy to przedstawiciele kartelu będą decydować o najbliższej polityce grupy.

Aby lepiej zrozumieć kontekst zbliżającego się wydarzenia, cofnijmy się do listopada 2014. Oczekiwania wobec działań kartelu były wtedy mocno zróżnicowane. Cześć analityków sugerowała, że obniżenie wielkości produkcji jest konieczne aby bronić budżetów m.in Wenezueli, Iranu. Z drugiej jednak strony, ich oponenci byli przekonani co do bierności kartelu OPEC – swoje racje tłumaczyli walką o udział w rynku Arabii Saudyjskiej i innych krajów Zatoki Perskiej.

Rozczarowanie tych pierwszych było ogromne. Wśród zainteresowanych można było usłyszeć głosy, jakoby Arabia Saudyjska wykorzystała kartel do wyniszczenia rewolucji łupkowej. Patrząc jednak chłodnym okiem w karty historii trudno dziwić się ich decyzji. Podczas analogicznej nadpodaży rynkowej w latach 80 tych władze Królestwa zdecydowały się na obniżenie produkcji. Nie spowodowało to wzrostu cen a Saudyjczycy jedynie stracili udział w rynku i tym samym mocno uszczuplili swój budżet.

Ucząc się na błędach, Saudowie walczą zaciekle o swój kawałek tortu w światowym rynku ropy. Nie tylko nie zmniejszyli produkcji ale zwiększyli ją o 700.000 baryłek dziennie, osiągając zawrotne wydobycie na poziomie 10.3 miliona w kwietniu 2015.

Więc czego możemy się spodziewać 5 czerwca? Moim zdaniem kartel nadal mówiący głosem Zatoki Perskiej nie zaskoczy i kolejny raz nie obniży produkcji. Ich obecna polityka walki o udział w rynku zdaje rezultaty. Powołując się na raporty Barker Hughes, liczba odwiertów w USA spadła o 1000 (ponad 50%) od października 2014 roku. Z powodu niskich cen, wiele firm zbankrutowało, a część tonie w długach.

Jedyną zagadką pozostaje jednak zachowanie innych krajów OPEC. Większość z nich, nie jest tak w komfortowej sytuacji jak Arabia Saudyjska – ich koszt wydobycia jest znacznie wyższy. W porównaniu jednak do listopadowego spotkania, znaczna część kartelu pogodziła się z prowadzoną polityką walki o rynek, przyjmujac do wiadomości ostatni raport wewnętrzy OPEC, jakoby ropa miała powrócić powyżej 75$ za baryłkę dopiero w okolicach 2025 roku.

Dywagacje na temat ewentualnego napływu ropy z Iranu podczas obecnego spotkania, nie powinny mieć znaczącego przełożenia na decyzję kartelu. Faktyczne usunięcie sankcji to nadal kwestia przyszłości, a jeśli do tego dojdzie władze w Teheranie najpierw zatroszczą się o swój interes, niezależnie od decyzji kartelu.

Ropa naftowa

Z technicznego punktu widzenia, brak decyzji o zmianie limitu produkcji, w połączeniu z umacniającym się dolarem, może być impulsem dla przyszłej korekty. Przełamanie poziomu 57,5 USD za baryłkę, otwiera drogę do testu strefy 54,5-55 USD za baryłkę.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.