Wtorkowy, poranny handel na rynku walutowym nie przynosi większych zmian na wycenie PLN, który w dalszym ciągu konsoliduje blisko 4-miesięcznych minimów. Polska waluta wyceniana jest następująco: 4,4194 PLN za euro, 4,1115 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,1211 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,1246 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,512% w przypadku papierów 10-letnich.
Początek nowego tygodnia na rynku walutowym przyniósł próbę odreagowania słabości PLN z piątku. Ostatecznie jednak ruch pozostał ograniczony, a np. na USD/PLN obserwowaliśmy nawet kontynuację wzrostów do okolic 4,1350 PLN. Jednym z powód utrzymania presji podażowej na PLN wydaje się być dynamiczna zniżka cen krajowego długu, gdzie rentowności papierów 10-letnich przetestowały wczoraj okolice 3,568% wobec niedawnych 3,0% w październiku. Ruch ten jest oczywiście wynikiem zachowania się rynków bazowych, gdzie inwestorzy spekulują, iż program gospodarczy D. Trump’a przyniesie podbicie wskaźników inflacyjnych. W konsekwencji wydaje się, iż tak dynamiczny ruch wzrostowy na rentownościach zostanie wkrótce skorygowany, co generuje szansę na lekkie odbicie wyceny PLN. Warto jednak wspomnieć, iż PLN pozostaje relatywnie słaby również na tle koszyka CEE – w piątek PLN był na najniższym poziomie wobec HUF od 9-miesięcy. Jest to w dużej mierze pochodną wcześniejszej tendencji aprecjacji HUF (podwyżki ratingów) wobec PLN (spekulacje dot. obniżek ratingów, obawy gospodarcze). Dodatkowo pewnym czynnikiem ryzyka pozostaje dzisiejszy wstępny odczyt PKB za III kw., gdzie inwestorzy zrewidowali swoje oczekiwania do 2,9% (z wcześniejszych szacunków na poziomie 3%). Warto również wspomnieć o najnowszej projekcji NBP, która przyniosła nam lekkie obniżenie prognoz w zakresie wzrostu gospodarczego oraz inflacji.
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy ww. wstępne dane GUS dot. dynamiki PKB za III kw. (10:00). Ponadto MF przedstawi warto podaży na czwartkową aukcję podczas, której zaoferować ma papiery za 3-7 mld PLN.
Z rynkowego punktu widzenia kurs PLN konsoliduje blisko 4-miesięcznych minimów. W dużej mierze jest to wynikiem wyprzedaży na rynku długu, a także faktu, iż wycena koszyka dolarowego oscyluje obecnie blisko szczytów z 2015r. Teoretycznie w dalszym ciągu najbardziej prawdopodobny scenariusz zakłada ruch korekcyjny m.in na EUR/PLN czy CHF/PLN.