- Sondaż Reutersa prognozuje, że Fed ogłosi w sierpniu lub wrześniu strategię ograniczania zakupów aktywów
- Większość analityków oczekuje, że pierwsza redukcja programu skupu obligacji rozpocznie się na początku przyszłego roku
- EBC wyznaczył w czwartek nowy cel inflacyjny i ogłosił swoją rolę w walce ze zmianami klimatu
- Więcej podobnych i ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej Comparic.pl
Kurs euro zyskał na wartości w czwartek. Dolar spada ze szczytów
Słabość dolara pojawiła się po tym, jak dane pokazały, że liczba Amerykanów składających nowe wnioski o zasiłki dla bezrobotnych niespodziewanie wzrosła w zeszłym tygodniu, co wskazuje na to, że ożywienie na rynku pracy po lockdownie nadal jest niestabilne.
– Te dane pokazują, że ożywienie nie jest tak duże jak oczekiwano, co pozostawia miejsce Fed na odroczenie decyzji dotyczącej zacieśniania polityki monetarnej – napisał Juan Perez, ekspert walutowy w Tempus.
Opublikowany w środę protokół z czerwcowego posiedzenia Rezerwy Federalnej pokazał, że chociaż ożywienie gospodarcze „jeszcze postępuje” to urzędnicy Fed zgodzili się, że powinni być gotowi do działania, jeśli zmaterializuje się groźba inflacji lub inne zagrożenia.
Sondaż Reutersa prognozuje, że Fed ogłosi w sierpniu lub wrześniu strategię ograniczania zakupów aktywów. Podczas gdy większość analityków oczekuje, że pierwsza redukcja programu skupu obligacji rozpocznie się na początku przyszłego roku, około jedna trzecia respondentów twierdzi, że nastąpi to w ostatnim kwartale tego roku.
– Euro zyskało na wartości, ponieważ inwestorzy zamykali swoje ryzykowne pozycje na rynkach walutowych – dodał Perez.
Wspólna waluta utrzymała również wsparcie po tym, jak Europejski Bank Centralny wyznaczył w czwartek nowy cel inflacyjny i ogłosił swoją rolę w walce ze zmianami klimatu po przeglądzie strategii, którego powszechnie oczekiwały rynki.
– Rosną globalne obawy, że powrót obostrzeń w nadchodzących miesiącach mogą sprawić, że pojawi się pewne rozczarowanie wzrostem gospodarczym . Chociaż jesteśmy ostrożni w interpretowaniu akcji cenowych w okresie roku, kiedy płynność nie jest tak obfita, uważamy, że rynki rozważają scenariusz strachu przed ograniczonym wzrostem – podsumował Mazen Issa, starszy strateg walutowy w TD Securities.