Po wczorajszych danych z USA oraz wystąpieniu Janet Yellen dolar od godziny 14:00 cały czas się umacniał, wraz z nocą i dzisiejszym porankiem. Indeks dolara pokonał wcześniejsze wierzchołki i wzrósł do poziomu 101,25 pkt., będąc najwyżej od 2003 roku. Z kolei kurs pary USDJPY wzrósł do poziomu 106,73, co oznacza, że tylko w tym tygodniu zwyżka wyniosła niecałe 4 proc.
To wszystko oznacza brak dobrych wiadomości dla polskiego złotego, który o poranku jest kwotowany na poziomie 4,19, czyli ponownie najwyższym od 2002 roku.
Tymczasem rentowność 10-letnich obligacji Stanów Zjednoczonych wzrosła już do poziomu 2,33 proc., czyli najwyższego od stycznia 2015 roku. Wzrost rentowności obligacji USA powoduje również, że mniej opłacalny staje się carry trade na takich rynkach, jak Australia czy Nowa Zelandia, gdyż różnica w oprocentowaniu zdecydowanie zmniejsza się i kupno AUD czy NZD, a za nie np. obligacji przestaje być już tak opłacalnym interesem.
W rezultacie kurs pary AUDUSD spadł do najniższego poziomu od końca czerwca, wybijając się z konsolidacji dołem:
Z kolei na NZDUSD mogła rozpocząć się realizacja formacji głowy z ramionami, gdyż rynek pokonał już linię szyi:
Dla rynku walut mogą być także istotne dzisiejsze wygaśnięcia opcji, które wyglądają w następujący sposób – strike i wartość nominalna:
- USD/JPY: 108.50 ($431m), 109.00 ($921m), 110.00 ($741m)
- GBP/USD: 1.2400 (GBP1.7 mld)
- AUD/USD: 0.7390 (AUD319m), 0.7480 (AUD209m), 0.7500 (AUD595m)
- USD/CAD: 1.3400 ($586m), 1.3425 ($728m), 1.3450 ($240m), 1.3500 ($2.9mld), 1.3600 ($451m), 1.3640 ($376m), 1.3650 ($221m)
Źródło: DTCC.
Indeks Nikkei zyskał dziś 0,59 proc., ropa WTI spadła pod poziom 45 USD, głównie ze względu na siłę dolara, a złoto potaniało o 0,54 proc. od początku dnia do godziny 08:07 do poziomu 1209,66 USD.