Black Friday jest już z nami! Nie przegap aż 60% RABATU na InvestingProSKORZYSTAJ Z PROMOCJI

Nie samym wirusem rynki żyją

Opublikowano 14.02.2020, 10:20
EUR/USD
-
GBP/USD
-
EUR/PLN
-

Zakażonych wirusem przybywa, ale ostatnie liczby po zmianie metodologii są już mniej niepokojące. Wiarygodność danych z Chin zaczyna być coraz bardziej kwestionowana, ale nie jest to temat, który wpływ na rynki. Na koniec tygodnia UER/USD zmierzy się z odczytami danych po obu stronach Atlantyku, funt znajduje wsparcie w politycznej burzy, a rynek złotego zdaje się nie obawiać danych z Polski.

EUR/USD jest coraz bliżej zahaczenia 1,08 i na horyzoncie nie widać powodu do odmiany tego stanu rzeczy. Problem leży głównie po stronie euro i obaw o to, że zakładane jeszcze pod koniec ubiegłego roku odbicie aktywności gospodarczej nie nastąpi. Opublikowane dziś rano dane o PKB z Niemiec w IV kw. pokazały brak zerową dynamikę, na co jednak zdołały inwestorów przygotować rozczarowujące odczyty z przemysłu w ostatnich dniach. To nie wróży dobrze zaplanowanemu na przedpołudnie odczytowi PKB dla całej strefy euro i rynek podtrzyma spekulacje o kolejnej obniżce stopy procentowej EBC – niezależnie czy takie spekulacje mają sens, czy nie (pisałem o tym wczoraj). Jednak przy porównaniu z sytuacją w USA, gdzie według najnowszych danych inflacja zaskakuje pozytywnie (2,5 proc. r/r), trudno argumentować odbicie EUR/USD. Kondycja gospodarki nie stanowi żadnego tematu do rozterek dla decydentów z Fed. Dziś po południu dane o sprzedaży detalicznej powinny odzwierciedlić USA utrzymujące się pozytywne nastroje konsumentów. Tylko chęć realizacji zysków z krótkich pozycji przed weekendem może przynieść odbicie. Tylko skoro żaden czynniki ryzyka nie są w stanie pociągnąć EUR/USD w górę, to po co zamykać pozycję?

W nieco zaskakujący sposób funt zareagował pozytywnie na roszady w brytyjskim rządzie, w tym na niespodziewaną rezygnację kanclerza skarbu Sajida Javida. Według doniesień prasowych powodem odejścia był sprzeciw wobec ultimatum postawionego przez premiera Johnsona, aby Javid odwołał swoich doradców. Javid i jego ekipa dbali o zrównoważone założenia budżetu i sprzeciwiali się ambitnym planom wydatkowym premiera i jego obozu. Po rezygnacji Javida jest bardziej prawdopodobne, że Johnson pójdzie w ślady Trumpa, przedstawiając bardziej szczodry pakiet fiskalny. Dla rynku perspektywa wzrostu PKB wspartego wydatkami rządowymi jest interpretowana jako zdjęcie z Banku Anglii presji na obniżkę stopy procentowej. Sądzę jednak, że to dość nietrwały impuls dla umocnienia funta. Fiskalne rozdawnictwo nie oferuje długofalowego rozwiązania na wyzwania stawiane przez brexit. A temat brexitu wciąż ciąży na funcie. Dla GBP/USD widzę solidniejsze podstawy, aby przed weekendem doszło do korekty wczorajszego rajdu.

W Polsce styczniowy CPI powinien pokazać dalszy wzrost do 4 proc. r/r, co będzie mieć związek z regulacyjną podwyżką cen energii. Wstępny szacunek PKB za IV kw. może wypaść poniżej 3 proc. r/r, co nie zdarzyło się od IV kw. 2016 r. Z konferencji prasowej po posiedzeniu RPP w mijającym tygodniu wiem, że Rada jest świadoma przejściowego przestrzelenie celu inflacyjnego, a także spowolnienia gospodarczego, ale nie zamierza zmieniać swojego nastawienia. To osłabia wpływ publikacji na złotego i skazuje walutę na wyłączne podleganie pod czynniki zewnętrzne. Złoty korzysta na postępującej bagatelizacji ryzyk związanych z wirusem, ale znów EUR/PLN jest blisko podłogi wielomiesięcznej konsolacji, która jeszcze niedawno potwierdziła swoje znaczenie jako solidna zapora. O ile nie przeniesiemy się do alternatywnej rzeczywiści globalnego prosperity, gdzie nikt nie słyszał o koronawirusie, spodziewałbym się, że okolice 4,23 będą kusić do spekulacyjnego grania pod odbicie.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.