W bardzo długim horyzoncie czasowym sytuacja na wykresie ceny kontraktów na bawełnę notowanych na ICE sytuacja wydaje się być dosyć jasna: dolne ograniczenie kanału ponad 60-letniego trendu wzrostowego powinno ponownie okazać się silnym wsparcie. Mniej więcej od tej linii cena bawełny odbijała się w 1967 roku, 1986 roku, 2001 roku, 2004 roku, 2008 roku oraz 2020 roku. W obecnej sytuacji ta linia wsparcia przebywa nieco poniżej poziomu 60 dolarów.
Do podobnego wniosku dochodzimy skracają okres obserwacji do czasu od 2011 roku, kiedy to cena kontraktów na bawełnę osiągnęła swój historyczny szczyt.
Cena bawełny we wrześniu 2021 przełamały w górę poziom oporu wyznaczany przez szczyty z lat 2013-2014 i 2018, ale kilka tygodni temu zanegowały ten sygnał wracając zdecydowanie poniżej tego poziomu. W konwencjonalnym scenariuszu powinno to skutkować “zapłaceniem kary” w postaci spadku ceny o rozmiar opuszczonej dołem formacji. Ponownie oznaczałoby to spadek ceny nieco poniżej poziomu 60 dolarów.
Robiąc jeszcze większe zbliżenie i ograniczając się do wykresu z ostatnich 3 lat zobaczymy na wykresie ceny kontraktów na bawełnę opuszczoną dołem formację “głowy z ramionami” kształtującą się w okresie styczeń 2021-październik 2022.
Jej rozmiary sugerują większy zasięg oczekiwanego spadku – nawet poniżej poziomu 50 USD. Cel ten powinien zostać osiągnięty w okolicach marca przyszłego roku.
Zanim do tego – być może – dojdzie, powinniśmy zobaczyć na tym rynku jakąś formę ruchu powrotnego do przełamanej ostatnio “linii szyi” tej formacji. W konwencjonalnym scenariuszu ten ruch w górę (do poziomu nieco niższego niż 90 USD?), który powinien być kopią tego z okresu lipiec-sierpień br. rozpocząłby się w grudniu na poziomie tuż powyżej 60 dolarów. Później w okresie styczeń-marzec przyszedłby czas na ostatnią falę spadkową obecnej bessy na rynku kontraktów na bawełnę.