Premier Theresa May nie zamierza odpuszczać ws. Brexitu i rozpoczyna kontr-ofensywę atakując zwolenników drugiego referendum. May w specjalnym oświadczeniu skierowanym do Parlamentu wyjaśnia, dlaczego ponowne referendum byłoby katastrofą dla obecnego rządu i całej brytyjskiej gospodarki.
Rosną szanse na drugie referendum
Theresa May zarzuca byłemu premierowi Tone’emu Blairowi, iż podburza nastroje w kraju popierając drugie referendum. W jej ocenie, gdyby do tego doszło oznaczałoby to “katastrofalne naruszenie zaufania”.
“Kolejne referendum wyrządziłoby nieodwracalne szkody dla integralności naszej polityki, ponieważ powiedziałoby to milionom obywateli, którzy wierzą w system demokratyczny, że naszej demokracji nie można ufać. To podzieliłoby nasz kraj w momencie, w którym powinniśmy pracować, aby go zjednoczyć.” – napisała May w oświadczeniu skierowanym do Parlamentu, wydanym przez jej biuro.
Spekulacje dotyczące kolejnego referendum pogłębiły się w zeszłym tygodniu, gdy premier May zdecydowała przełożyć głosowanie w brytyjskim parlamencie, aby uniknąć ogromnej porażki. Następnie przeżyła wewnętrzną licytację dot. usunięcia jej z pozycji lidera Partii Konserwatywnej.
Wzrasta napięcie w brytyjskim parlamencie
Wielka Brytania opuszcza 28 państw wspólnoty 29 marca i jeśli nie uda się znaleźć kompromisu, który zostanie zaakceptowany przez UE i parlament, U.K. może doprowadzić do Brexitu bez uzyskania porozumienia. Władze brytyjskie przewidują, że wynikające z tego straty gospodarcze mogłyby obejmować spadek wartości funta o 25 procent i 30-procentowy spadek cen mieszkań. Idea drugiego referendum zyskuje popularność wśród tych, którzy mają nadzieję, że powstrzymałoby to Wielką Brytanię od wyjścia z Unii oraz tych, którzy postrzegają to jako zagrożenie dla całej brytyjskiej gospodarki.
Minister ds. handlu Liam Fox także wykluczył drugie referendum, ale zaznaczył, że brytyjski parlament powinien skupić większą uwagę na szukaniu alternatyw dla porozumienia handlowego w przypadku, gdy nie uda się zdobyć wystarczającej liczby głosów w parlamencie. Niektórzy jego koledzy z gabinetu naciskają na przeprowadzenie “głosowań orientacyjnych”, aby ocenić poparcie wśród różnych scenariuszy. Twierdzą, że porozumienie premier May będzie łatwiejsze do zaakceptowania, gdy stanie się jasne, że nie ma szans na żadną inną opcję. Fox powiedział, że ten temat nie był jeszcze omawiany przez cały gabinet, ale “nie widzi problemu” popierając taki ruch.
Jednocześnie Partia Pracy oświadczyła, że jeszcze przed Bożym Narodzeniem będzie naciskać, aby porozumienie Theresy May było przedmiotem głosowania w Parlamencie i nadal rozważa najlepszy moment na złożenie wniosku przeciwko rządowi o wotum nieufności, aby zwiększyć swoje szanse na wygraną i zrobić krok w kierunku ponownych wyborów.