Wydarzeniem wczorajszego dnia była konferencja Mario Draghi’ego i w rzeczywistości prezes ECB nie zawiódł oczekiwań rynkowych. Wystarczyło stwierdzenie, że ECB ponownie rozpatrzy dostosowanie polityki pieniężnej w grudniu, aby rynki silnie zareagowały. Draghi przyznał, że został dokonany przegląd wszystkich dostępnych instrumentów, a odpowiednie komitety pracują nad poszczególnymi narzędziami. Do tej pory prezes ECB twierdził, że stopy procentowe osiągnęły minimalny poziom. Punkt widzenia uległ zmianie wczoraj, kiedy Draghi potwierdził, że dyskutowano również o dalszej obniżce stóp procentowych. Argumentem za dalszym cięciem stopy depozytowej może być obserwowana w ostatnim czasie aprecjacja euro a także wyższe realne stopy procentowe. Co więcej, padła sugestia o możliwym wydłużeniu programu QE jeśli zajdzie taka potrzeba. Tym samym niemal pewne jest, że w grudniu zostaną podjęte nowe działania w celu stymulacji gospodarki a także ustabilizowania oczekiwań inflacyjnych. Wystąpienie Draghi’ego zostało utrzymane w gołębim tonie. ECB chce pozostać ‘czujny’, gdyż ożywienie w gospodarce strefy euro pozostaje kruche a obawy o rynki wschodzące i surowce wskazują na ryzyko dalszego wyhamowania inflacji. Najprawdopodobniej nie jest także zbiegiem okoliczności fakt, że Draghi użył słów Tricheta, przez co chciał być bardziej wiarygodny jeśli chodzi o determinację w kwestii dążenie do celu inflacyjnego i uzdrowienia strefy euro. Wspólna waluta silnie traciła na wartości w reakcji na wystąpienie Draghi’ego. Globalnie zauważalny był spadek awersji do ryzyka.
Podczas piątkowej sesji uwaga skupia się natomiast na publikacji wstępnych odczytów indeksów PMI dla sektora przemysłowego i sektora usług. Wskaźnik aktywności w usługach w październiku zarówno dla Francji, Niemiec i całej strefy euro był wyższy niż oczekiwania rynkowe oraz wrześniowy odczyt. Jeśli chodzi natomiast o sektor przemysłowy, to rozczarowały dane z Niemiec, gdyż indeks PMI spadł bardziej niż prognozowano i uplasował się na poziomie 51,6 pkt. wobec 52,3 pkt. w poprzednim miesiącu. W przypadku Francji i całej strefy euro odczyty były wyższe niż zakładał konsensus rynkowy. Nieco lepsze dane powinny stać się impulsem do odreagowania silnej przeceny euro obserwowanej w dniu wczorajszym.
Waluta amerykańska istotnie zyskała na wartości wczoraj nie tylko słabością euro. Wsparciem dla dolara okazały się także dane z rynku nieruchomości. Sprzedaż domów na rynku wtórnym wzrosła o 4,7% w ujęciu miesięcznym wobec wzrostu o 1,4% w poprzednim miesiącu. Dziś z kolei zostanie opublikowany wstępny odczyt indeksu PMI dla sektora przemysłowego z USA. Z Kanady natomiast poznamy dane o inflacji CPI. Ostatnio Bank Kanady utrzymał stopy procentowe na niezmienionym poziomie 0,5% i jednocześnie obniżył prognozy dla wzrostu gospodarczego, co ciekawe nie redukując w dół oczekiwań związanych z kształtowaniem się inflacji bazowej. Jeśli dzisiejsze dane zaskoczyłyby negatywnie, to mógłby to się przełożyć na dalsze osłabienie CADa z tego względu, iż przesunęłyby się oczekiwania na podwyżki stóp procentowych w Kanadzie.
Po silnej przecenie euro w dniu wczorajszym dziś obserwujemy lekkie odreagowanie. Z technicznego punktu widzenia wzrosty mogą być kontynuowane w okolice 1,1154, gdzie nastąpiłoby zrównanie obecnego ruchu korekcyjnego w stosunku 1:1 z maksymalną korektą wzrostową w całym impulsie spadowym z poziomu 1,1494. Wzrosty na tej parze powinny mieć obecnie dość ograniczony charakter, gdyż w średnim terminie należy oczekiwać powrót w okolice 1,1000.
Spadki na EURGBP przyśpieszyły po tym jak parze udało się zejść poniżej 200-okresowej średniej na wykresie dziennym. Silna przecena euro względem funta wyhamowała w rejonie 0,7200, tuz powyżej dołka z 22.IX.2015 roku. Obecnie obserwujemy lekkie odreagowanie, jednak fakt, iż para znajduje się poniżej istotnych średnich EMA 50-, 100- i 200- okresowej na wykresie dziennym będzie sprzyjało dalszym spadkom na EURGBP. Impulsem do pogłębienia przeceny w rejon 61,8% zniesienia Fibo całości fali wzrostowej z poziomu 0,6935 będzie zejście poniżej minimum lokalnego na poziomie 0,7196. 100-okresowa średnia EMA wyznacza najbliższy opór w okolicy 0,7280.
Anna Wrzesińska
Noble Securities S.A.