Pusty kalendarz danych i wydarzeń makro w dniu dzisiejszym sprawia, że zmienność na rynku walutowym pozostaje nieduża. Próbę odreagowania wczorajszych spadków oglądamy na większości par złotówkowych.
USD/PLN
Złotówka w dniu wczorajszym silnie umacniała się względem dolara amerykańskiego. Kurs USD/PLN nie zdołał jednak przełamać linii trendu poprowadzonej po dołkach z tego miesiąca, co byłoby potwierdzeniem sygnału dalszych spadków do okolic tegorocznych minimów (3,0374). W związku z tym, że notowania tej pary w dalszym ciągu poruszają się w ramach konsolidacji sytuacja na tej parze pozostaje nierozstrzygnięta, choć moim zdaniem szanse na dalszą dominację strony podażowej są znacznie większe w najbliższych dniach. Będzie tak dopóki kurs USD/PLN nie pokona górnej granicy omawianej konsolidacji, która obecnie przebiega na poziomie 3,1532 (patrz wykres).
GBP/PLN
Wyjątkowo słaby do większości walut, w tym także złotego, pozostaje funt szterling. Dzisiejsze rozczarowujące dane z rynku pracy również nie wsparły brytyjskiej waluty. Na GBP/PLN nie oglądamy dziś wzrostowej korekty, jak na pozostałych parach złotówkowych, a kurs GBP/PLN pokonał poziom ostatnich lokalnych minimów. Jest to sygnałem kontynuacji spadków do dolnego ograniczenia kanału regresji, w którym notowania poruszają się od prawie roku (obecnie poziom 4,66).
EUR/PLN
Ciekawą sytuację mamy na parze EUR/PLN. Po silnych spadkach notowań w dniach 4-10 kwietnia od kilku dni na EUR/PLN oglądamy korekcyjną formacje trójkąta (patrz wykres). Chociaż modelowy zasięg korekty nie został osiągnięty (38,2% zniesienie – poziom 4,13), to formacja ta wygląda już prawie na wypełnioną. Zgodnie z analizą techniczną mamy większe szanse na wybicie z tego trójkąta dołem i kontynuację spadków w najbliższych dniach. Celem dla strony podażowej pozostają okolice 4,0723 (geneza na drugim wykresie).
Karolina Bojko-Leszczyńska
EFIX Dom Maklerski S.A.