Kurs EUR/USD wyznacza nowe dno. Co dalej?
Podczas wczorajszego wystąpienia prezes Europejskiego Banku Centralnego Christine Lagarde podkreśla, że EBC nie zamierza kierować się tym, co robi Fed, dlatego jedynymi czynnikami mającymi wpływ na decyzje są dane ze strefy euro.
W tym miejscu warto przypomnieć, że inflacja konsumencka w strefie euro podąża zgodnie z oczekiwaniami i mocno wyhamowała z 2,6 proc. w lutym do 2,4 proc. w marcu (najniższy odczyt od listopada).
Tym samym Lagarde otwarcie przygotowuje rynki na czerwcową obniżkę stóp procentowych, podczas gdy jej amerykański odpowiednik Jerome Powell dywaguje nad możliwością jakichkolwiek obniżek stóp procentowych w całym 2024 r.
Nic zatem dziwnego, że kurs euro szybko traci na wartości, a para EUR/USD ustanowiła wczoraj nowe 5-miesięczne minima przy 1,06. Aktualnie do głosu dochodzi strona popytowa, która powinna testować okolice oporów 1,0694 i 1,0724. Jeśli jednak próba rozpoczęcia wzrostowej korekty zakończy się niepowodzeniem, tak bazowym scenariuszem pozostanie spadek w kierunku 1,05.
– Wysoka inflacja, silny rynek pracy w USA oraz zbliżająca się obniżka stóp procentowych EBC pociągnęły w ostatnich dniach kurs EUR/USD na nowe 5-miesięczne minima. Jakby tego było mało mieszane dane z Chin, sugerują, że świat w dalszym ciągu ma problemy z odbiciem gospodarczym, dlatego prawdziwie bezpieczną przystanią wciąż pozostaje dolar oraz amerykańskie obligacje – wskazują analitycy ING Banku.
USA wciąż się rozwija mimo wysokich stóp procentowych
Zachowanie kursu EUR/USD odzwierciedla zmianę rynkowych oczekiwań. Dotychczas inwestorzy grali pod obniżki stóp procentowych, które zarówno w przypadku EBC, jak i Fedu miały rozpocząć się w czerwcu tego roku.
Wygląda jednak na to, że Europejski Bank Centralny nie ma wyjścia i spełni pokładane w nim oczekiwana, co wynika z pogarszającej się sytuacji gospodarczej strefy euro.
Z drugiej strony gospodarka USA wciąż ma się bardzo dobrze, a Fed nie musi się śpieszyć.
– Jesteśmy bardzo, bardzo świadomi wpływu, jaki wysokie poziomy stóp procentowych wywierają na gospodarki na całym świecie. Naszym celem jest utrzymać stopy procentowe na obecnym poziomie tak długo, jak to konieczne. Obecny poziom naszej polityki jest odpowiedni, jednak jak pokazały ostatnie odczyty, dojście do celu inflacyjnego będzie dłuższe od oczekiwań – powiedział we wtorek Jerome Powell.
W rzeczywistości mamy do czynienia z rozwijającą się gospodarką USA, mimo iż stopy procentowe są na najwyższych poziomach od lat.