W ubiegłym tygodniu mogliśmy obserwować podwyższoną zmienność na rynku finansowym. Na szczególną uwagą zasługują europejskie indeksy, a także surowce, gdzie zmienność była najwyższa. Sporo działo się także na dolarze, który wyraźnie zyskiwał w ostatnich dniach. Czy koronawirus ponownie będzie odrywał pierwsze skrzypce i czy faktycznie jest się czego bać?
- Indeksy w USA zakończyły piątkową sesję na plusie, Dow Jones zyskał 1,34%, S&P500 dodał 1,6%, a Nasdaq zamknął się aż 2,26% wyżej
- Spadki na złocie i srebrze wyhamowują
- Kontrakty terminowe na indeks DAX wskazują na wyższe (ponad 200 punktowe) otwarcie europejskiej sesji
- Czy kurs EUR/USD wybroni wsparcie przy 1,1580 USD, a może trend ulegnie załamaniu?
- W dzisiejszym kalendarzu przemówienie prezes EBC
Kurs euro do dolara blisko kluczowego wsparcia
W ubiegłym tygodniu mogliśmy obserwować wyraźne spadki na kursie głównej pary walutowej, notowania EUR/USD właściwie z dnia na dzień znajdowały się na niższych poziomach. Przy kolejnym z rzędu teście doszło do wybicia dołem poziomu 1,1750, a następnie ruch w dół był kontynuowana.
Aktualnie patrząc na interwał dzienny, kurs zbliża się do kluczowego wsparcia w średnim terminie. Przy poziomie 1,1580 znajduje się dolne ograniczenie układu 1:1, który stanowi największą korektę w całym ruchu wzrostowym trwającym od 20 marca. Miejsce to jest także wzmocnione przez mierzenie 50% Fibonacciego ostatniego impulsu wzrostowego. Jeżeli poziom ten zostałby wybity, zgodnie z metodologią trend zmieni się na spadkowy.