Silna przecena obserwowana na większości towarów nie przekłada się w żadnym stopniu na aprecjację dolara amerykańskiego, z którym rynek surowcowy zazwyczaj był ujemnie skorelowany. Złotówka od początku tygodnia lekko traciła na wartości, ale wygląda to jedynie na korekcyjne odbicie na parach złotówkowych.
USD/PLN
Tydzień rozpoczął się od lekkiego osłabiania złotówki względem dolara amerykańskiego, co można traktować jako trzecią nogę korekty z 11 kwietnia. Jest to korekta płaska rozszerzona, która wykształciła się w związku z obroną 61,8% zniesienia sekwencji wzrostowej z genezą 4 lutego (3,1305). Wsparcie to zostało w zeszłym tygodniu co prawda lekko naruszone, ale ostatecznie strona podażowa nie zdołała utrzymać kursu poniżej tego poziomu. Silne wyprzedanie i pozytywne dywergencje na danych intra w końcówce zeszłego tygodnia, a także dotarcie do ważnego wsparcia sugerowały, że będziemy mieć do czynienia z korektą o większym zasięgu. Tymczasem od kilku godzin na tym rynku ponownie przewagę przejęła podaż, co może być sygnałem kontynuacji spadków. Kluczowe będzie zejście kursu USD/PLN poniżej 3,1150 (geneza na wykresie).
EUR/PLN
Dynamiczne spadki na parze EUR/PLN zatrzymały się połowie zeszłego tygodnia i od tamtej pory strona popytowa podejmuje próby odbicia i powrotu powyżej poziomu przełamanych ostatnio marcowych dołków (4,12). Póki co ta próba cały czas kończy się niepowodzeniem, co nie pozwala na wygenerowanie większej korekty wzrostowej (nawet do okolic 4,1560). W tym momencie sytuacja na tej parze jest zatem dwuznaczna, zejście poniżej 4,09 otworzy drogę do dalszych spadków przynajmniej do okolic 4,07 (patrz wykres).
Karolina Bojko-Leszczyńska
EFIX Dom Maklerski S.A.