Ø Amerykański dolar dzisiaj rano delikatnie traci na wartości, jednak i tak ma duże szanse na zakończenie bieżącego tygodnia na plusie. Największy wpływ na notowania amerykańskiej waluty będą miały dzisiaj prawdopodobnie dane makroekonomiczne ze Stanów Zjednoczonych, w tym informacje dotyczące sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej.
Naszym zdaniem: Notowaniom EUR/USD wczoraj nie udało się pokonać technicznego oporu w okolicach 1,09, wyznaczonego przez górne ograniczenie kanału spadkowego, w jakim wartość eurodolara porusza się już od miesiąca. Notowania tej pary walutowej mają jednak wciąż szanse na przełamanie tego oporu w ciągu najbliższych dni, gdyż dzisiaj znajdują się blisko tej bariery. Ponadto, amerykański dolar znajduje się ostatnio pod nieco większą presją podaży, co wynika m.in. z pojawiających się ostatnio wypowiedzi przedstawicieli Rezerwy Federalnej, którzy wyrażają swoje zaniepokojenie rozwojem sytuacji w Chinach i negatywnym wpływem spowolnienia w Państwie Środka na globalną gospodarkę. To zaś stawia pod znakiem zapytania tempo dalszych podwyżek stóp procentowych w USA.
Tym, co mogłoby dzisiaj powstrzymać ruch wzrostowy na wykresie EUR/USD, byłyby lepsze od oczekiwań dane makro ze Stanów Zjednoczonych, których publikacja jest zaplanowana na dzisiejsze popołudnie polskiego czasu (od 14.30 do 16.00). Jeśli będą one wyjątkowo dobre, to wesprą na wartości notowania amerykańskiego dolara.
Ø Notowania kanadyjskiego dolara względem swojego amerykańskiego odpowiednika wyznaczają coraz to nowe wieloletnie minima. Zwyżkę kursu USD/CAD wciąż wspiera nie tylko siła amerykańskiej waluty, ale jednocześnie przecena na rynku ropy naftowej. Początek bieżącego roku, który na rynku tego surowca był fatalny, doprowadził ceny ropy do 13-letnich minimów. W rezultacie, kurs AUD/USD zawędrował na najwyższe poziomy od pierwszej połowy 2003 r., a więc również od niemal 13 lat.
Naszym zdaniem: Kanadyjska gospodarka w dużej mierze bazuje na przychodach ze sprzedaży ropy naftowej (głównie do USA), co sprawia, że ceny „czarnego złota” mają istotne przełożenie na wartość kanadyjskiego dolara. Wyraźnie było to widać na przełomie 2015 i 2016 roku. Ceny ropy naftowej taniały z dnia na dzień, pociągając w dół wartość CAD. W międzyczasie, notowaniom kanadyjskiej waluty zaczęły ciążyć spekulacje dotyczące możliwej obniżki stóp procentowych przez Bank Kanady.
Od początku bieżącego roku kurs USD/CAD wrósł już o ponad 4%. Dzisiaj rano przekroczył on poziom 1,44, ustanawiając nowe 13-letnie maksimum. Jeśli dzisiejsza sesja zakończy się wzrostem, to będzie to oznaczało dziesiątą z kolei zwyżkową sesję, czyli w sumie 2 tygodnie nieprzerwanych wzrostów. Dynamiczny wzrost kursu CAD/USD budzi oczywiście pytania o możliwą korektę. Jej prawdopodobieństwo jest obecnie duże, zwłaszcza w obliczu widocznego w tym tygodniu wyhamowania spadków cen ropy naftowej.