Komentarz walutowy – Czy jest szansa na parytet funta?

Opublikowano 27.09.2022, 09:56

Wczoraj byliśmy świadkami totalnego załamania brytyjskiego funta. Sytuacja poprawiła się od tego czasu, ale na rynku pojawiły się spekulacje, że może to nie być koniec słabości tej waluty. Czy funt zrówna się wartością z dolarem i w Polsce będziemy płacić tyle samo za wszystkie najważniejsze waluty świata?

Dolar, euro, frank i funt po 5 zł? Nie jest to tak nieprawdopodobne jak mogłoby się to wydawać jeszcze kilka miesięcy temu. W zasadzie za dolara oraz franka płacimy bardzo podobnie, z lekką przewagą po stronie franka. Euro nie jest tak silne jak dwie wspomniane waluty, co jest związane z podobnymi problemami z którymi również boryka się Polska – wysoka inflacja i niepewność energetyczna. Z kolei za funta płacimy nieco ponad 5,33 zł, choć jeszcze w poniedziałek było to blisko 5,10. Patrząc na ostatnie lata funt kosztował nawet poniżej bariery 5 zł, dlatego nie można wykluczać scenariusza, w którym za wszystkie najważniejsze waluty na świecie płacilibyśmy tyle samo. Oczywiście musiałoby dojść do stabilizacji dolara i franka i znacznego umocnienia euro, przy dalszej umiarkowanej deprecjacji funta. Przy tym wszystkim nie moglibyśmy również doświadczyć jakiejś ekstremalnej przeceny polskiego złotego, choć biorąc pod uwagę ostatnie plany rządu dotyczące podatków od zysków ekstremalnych, może to zniechęcić inwestorów zagranicznych do wejścia do Polski i przestraszyć tych dotychczasowych.

Niemniej obecnie uwaga inwestorów kieruje się w kierunku funta. Para GBPUSD potencjalnie ma szanse na osiągnięcie parytetu, choć w tym wypadku musielibyśmy szukać dalszej siły po stronie amerykańskiego dolara. Bank Anglii nie zaskoczył pozytywnie wczorajszym oświadczeniem – wskazał jedynie, że respektuje politykę rządu i celem samego banku jest stabilizacja poziomu cen i w tym wypadku nie zawaha się przed kolejnymi podwyżkami. Oczekiwania na podwyżki spadły z 200 punktów bazowych na 150 punktów bazowych na listopadowe posiedzenie. Do tego wszystkiego nie mieliśmy również wspomnienia o interwencji walutowej. Okazuje się, że Bank Anglii nie interweniował na rynku od początku lat 90 i poziom rezerw walutowych zmniejsza się sukcesywnie od 2 lat i nie jest wystarczający na tyle, aby na stale wesprzeć funta w tych trudnych czasach. Dla porównania rezerwy w Polsce są ok. 50 mld USD wyższe niż w Wielkiej Brytanii, która jest oczywiście zdecydowanie większą gospodarką.

Na ten moment GBPUSD notowany jest nieco powyżej 1,0800 i sam funt jest drugą najsilniejszą walutą w G10. Dolar traci na rynku średnio 0,5%. Z kolei w Polsce za dolara musimy płacić 4,9266 zł, za euro 4,7607 zł, za funta 5,3271 zł, za franka 4,9827 zł.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.