W minionym tygodniu złotówka osłabiła się do wszystkich głównych walut, z wyjątkiem funta szterlinga. Wynikało to w głównej mierze z umocnienia dolara amerykańskiego po słowach Janet Yellen, która dała do zrozumienia, że FED nie będzie wstrzymywać się z podwyżką stóp procentowych, jeśli sytuacja w gospodarce USA nie pogorszy się.
INDEKS PLN
Indeks syntetyczny złotego 11 września znalazł się na poziomie kilkumiesięcznych szczytów i przez kilka dni konsolidował się poniżej tego oporu (71,85 pkt.). W minionym tygodniu indeks ruszył w kierunku południowym, ale nadal porusza się w ramach konsolidacji pomiędzy poziomami 71,45 i 71,85 pkt. W przypadku sforsowania górnego ograniczenia konsolidacji celem strony popytowej byłby poziom 72,2 pkt. Wyznacza on kluczowy opór dla tego instrumentu, którego pokonanie będzie oznaczać wygenerowanie kolejnej średnioterminowej fali w górę, porównywalnej z tą ze stycznia br. Dodatkowo otworzyłoby to drogę do okolic poziomu 72,65 pkt. gdzie przebiegają maksima z 31 grudnia zeszłego roku oraz 61,8% zniesienie sekwencji spadkowej z drugiej połowy ubiegłego roku. Z kolei pokonanie lipcowych minimów na poziomie 71,25 pkt. oraz poziomu 61,8% zniesienia odbicia z 15 stycznia (71,0 pkt.) pozwoliłoby na pogłębienie spadków do historycznych dołków z początku roku (patrz wykres).
EURPLN
Notowania EUR/PLN pozytywnie przetestowały od góry linię trendu spadkowego z genezą w grudniu ubiegłego roku i jednocześnie poziom 50% zniesienia fali wzrostowej z genezą 17 lipca (4,18). Minimalny, modelowy zasięg spadkowej korekty został z technicznego punktu widzenia już osiągnięty. W minionym tygodniu przewagę na tym rynku utrzymywała strona popytowa. Celem kursu są obecnie maksima ustanowione w drugiej połowie sierpnia br., gdy kurs sforsował ważny opór w postaci 61,8% zniesienia sekwencji spadkowej z grudnia 2014 i zatrzymał się na poziomie 4,2650.
Z kolei powrót poniżej średnioterminowej linii trendu spadkowego z genezą w grudniu 2014 i sforsowanie linii trendu wzrostowego z 21 kwietnia oraz 61,8% zniesienia fali wzrostowej z ostatnich dwóch miesięcy (strefa 4,16-4,18) pozwoliłoby na pogłębienie spadków w najbliższych tygodniach przynajmniej do strefy 4,08 - 4,10 (61,8% zniesienie odbicia z kwietnia oraz minima z lipca).
USDPLN
Notowania USD/PLN nadal poruszają się w średnioterminowej konsolidacji, która wykształciła się w końcówce maja między poziomami 3,64 i 3,85. Od 18 września przewagę na tej parze utrzymuje strona popytowa, ale przewaga ta nie jest na tyle znacząca, by kurs wybił się górą z trendu bocznego. Cały czas zatem możliwa jest realizacja scenariusza zakładającego, że odbicie z połowy maja było falą B w korekcie ABC z genezą 13 marca (patrz wykres). Do wypełnienia tej struktury brakowałoby jeszcze jednej fali w dół. Modelowy zasięg wyznacza strefa wsparć 3,3650 – 3,41 (61,8% zniesienie wzrostów z drugiej połowy ubiegłego roku oraz poziom równości fali A i C w ramach struktury spadkowej). Będzie tak dopóki kurs omawianej pary nie pokona poziomu 3,8540 (górne ograniczenie trendu bocznego), bo taki obrót spraw oznaczałby atak tegorocznych ekstremów w okolicy 3,97.
CHFPLN
Kurs CHF/PLN w zeszłym tygodniu kontynuował budowanie wąskiej konsolidacji, która wykształciła się w okolicy dolnego ograniczenia trendu bocznego, w którym porusza się on od dwóch miesięcy oraz minimów z 28 kwietnia (3,81-3,85). Nie zmieniło to póki co sytuacji technicznej na tej parze. Modelowy zasięg spadkowej korekty z genezą 16 stycznia stanowi strefa wsparć kształtowana przez 61,8% zniesienie sekwencji wzrostowej z czerwca ubiegłego roku wraz z poziomem zeszłorocznych maksimów, zanotowanych w grudniu (3,66 – 3,76).
GBPPLN
Ruch w dół na parze GBP/PLN zatrzymał się w połowie września dokładnie w połowie sekwencji wzrostowej z genezą na początku maja (5,71). Wcześniej, na początku sierpnia, obroniona została strefa istotnych długoterminowych oporów, która rozciąga się od 6,00 do 6,10 (ekstrema ze stycznia 2007 oraz 61,8% zniesienie struktury spadkowej ukształtowanej w latach 2004-2008). Pozytywny test tego oporu skutkował cofnięciem, które oglądamy od dwóch miesięcy. Dopiero jednak pokonanie strefy wsparć rozciągającej się od poziomu 5,58 (linia trendu wzrostowego z genezą w czerwcu 2014) do 5,64 (61,8% zniesienie odbicia z maja, czerwca i lipca) zmieniłoby trend na spadkowy w średnim terminie i pozwoliłoby na ruch przynajmniej do poziomu 5,43 (geneza na wykresie).
Karolina Bojko-Leszczyńska
EFIX Dom Maklerski S.A.