Prawie przez cały miniony tydzień złotówka traciła na wartości do głównych walut, ale deprecjacja ta nie była tak dynamiczna jak w drugiej połowie maja. Po dobrych danych z rynku pracy, w piątek silnie umacniał się dolar amerykański do większości walut, w tym do złotego.
INDEKS PLN
Indeks syntetyczny złotego 26 maja obronił 38,2% zniesienie fali w górę z 15 stycznia (71,45 pkt.), co skutkowało wzrostowym odbiciem. Odbicie to zniosło w końcówce minionego miesiąca 38,2% poprzednich spadków, ale w minionym tygodniu do głosu ponownie doszła strona podażowa. Ruch w dół nie był jednak na tyle dynamiczny, by przesądzić o zakończeniu tegorocznego odbicia (patrz wykres).
Dopiero spadek indeksu poniżej poziomu 71 pkt. będzie sygnałem zakończenia tegorocznych wzrostów, które obecnie stanowią korektę fali spadkowej z genezą w grudniu ubiegłego roku (61,8% zniesienie). Z technicznego punktu widzenia modelowy zasięg tej korekty został już osiągnięty (72,1 pkt.), a poziom ten stanowi w dalszym ciągu istotny opór na tym instrumencie.
EURPLN
Notowania EUR/PLN w zeszłym tygodniu zniosły połowę sekwencji spadkowej z genezą 26 grudnia. Notowania tej pary od połowy kwietnia budują korekcyjne odbicie i kurs porusza się wewnątrz formacji kanału zwyżkującego. W zeszłym tygodniu kurs ponownie testował górne ograniczenie tego kanału, ale nie zdołał się z niego wybić. Modelowy, minimalny zasięg korekty został już osiągnięty dwa tygodnie temu. Dopiero jednak wybicie ze wspomnianego kanału dołem i zejście poniżej tegorocznych minimów (3,97) będzie sygnałem zakończenia korekcyjnego odbicia. Kolejne wsparcia w tej sytuacji wyznaczałyby: dołek ze stycznia 2011 oraz 61,8% zniesienie sekwencji wzrostowej lipiec 2008 – luty 2009 (3,8280 – 3,86). Obecnie celem notowań są opory rozciągające się w okolicy poziomu 4,23 (geneza na wykresie). Do czasu ich pokonania w średnim terminie nadal obowiązujący pozostaje trend spadkowy.
USDPLN
Notowania USD/PLN 26 maja pozytywnie przetestowały kwietniowe maksima (3,82), wcześniej pokonując 61,8% zniesienie fali spadkowej z 13 marca br. Pomimo następującego po tym silnego cofnięcia kurs tej pary obronił w zeszłym tygodniu średnioterminową linię trendu wzrostowego z genezą w lipcu ubiegłego roku. Oznacza to, że trend wzrostowy jest nadal obowiązujący na tej parze. Pokonanie poziomu 3,82 otworzyłoby drogę do tegorocznych ekstremów (3,97).
Z kolei sforsowanie obronionego 13 marca poziomu równości fali wzrostowej z czerwca ubiegłego roku z tą ukształtowaną od maja 2011 do czerwca 2012 i jednocześnie tegorocznych maksimów (3,97) otworzyłoby drogę do dalszych długoterminowych wzrostów – nawet do poziomu maksimów wszech czasów z 2000 roku (4,70).
CHFPLN
Notowania CHF/PLN 25 maja wybiły się górą z formacji trójkąta prostokątnego z genezą w połowie lutego (3,80 – 3,94) i pozytywnie przetestowały psychologiczny poziom 4 zł za franka szwajcarskiego. Obrona tego oporu skutkowała zbudowaniem wąskiej konsolidacji poniżej przebiegających tam maksimów z 10 lutego i pokonanego wcześniej 38,2% zniesienia sekwencji wzrostowej ukształtowanej od czerwca 2014 do połowy stycznia 2015 oraz powyżej górnego ograniczenia trójkąta. Modelowy zasięg ruchu w dół stanowi strefa wsparć kształtowana przez 61,8% zniesienie tej sekwencji wraz z poziomem zeszłorocznych maksimów, zanotowanych w grudniu (3,66 – 3,76).
GBPPLN
Odbicie na notowaniach GBP/PLN zatrzymało się 26 maja w pobliżu tegorocznych ekstremów zanotowanych 11 marca – poziom 5,91. Obrona tego oporu skutkowała silnym cofnięciem, które sprawiło że kurs zniósł połowę majowej fali wzrostowej. Cały czas jednak ruch w górę może być kontynuowany, scenariusz ten zanegowałyby spadki poniżej poziomu 5,50. Z kolei po sforsowaniu wspomnianych maksimów mocno prawdopodobna będzie kontynuacja sekwencji wzrostowej przynajmniej do strefy 6,00 – 6,10 gdzie przebiegają ekstrema ze stycznia 2007 oraz 61,8% zniesienie struktury spadkowej ukształtowanej w latach 2004-2008.
Karolina Bojko-Leszczyńska
EFIX Dom Maklerski S.A.