ROPA NAFTOWA
Porozumienie na spotkaniu producentów ropy naftowej w Algierii mało prawdopodobne.
O ile w poniedziałek notowania ropy naftowej kierowały się w górę to już wczoraj zwyżka ta została zniwelowana, a dzisiaj rano utrzymuje się presja spadkowa na rynku tego surowca. Cena amerykańskiej ropy WTI porusza się obecnie tuż powyżej poziomu wsparcia w okolicach 44,50 USD za baryłkę.
Praktycznie cały wrzesień na rynku ropy naftowej upływa pod znakiem konsolidacji cen tego surowca w obliczu braku jakiegoś ważnego impulsu, który mógłby rozpocząć kolejny większy ruch cenowy. Takim impulsem mogłoby być porozumienie producentów ropy naftowej w sprawie solidarnych działań wspierających notowania tego surowca. Obecnie w Algierii trwa Międzynarodowe Forum Energetyczne, w którego kuluarach rozmawiają przedstawiciele krajów OPEC oraz Rosji.
Niemniej, wiele wskazuje na to, że i tym razem nadzieje inwestorów na porozumienie okażą się płonne i żadnego porozumienia we wrześniu nie będzie. We wtorek Iran odrzucił propozycje Arabii Saudyjskiej dotyczące zamrożenia produkcji ropy naftowej na poziomie nieprzekraczającym 4 mln baryłek dziennie, chcąc mieć możliwość zwiększenia wydobycia do około 4,1-4,1 mln baryłek dziennie (obecnie irańska produkcja oscyluje w okolicach 3,6 mln baryłek dziennie). Kraj ten już po raz kolejny prezentuje brak skłonności do kompromisu, podczas gdy inne kraje (m.in. Arabia Saudyjska, Rosja, Katar, Algieria) są elastyczne w swoich propozycjach. Wygląda więc na to, że trwające do dzisiaj rozmowy zakończą się fiaskiem, a to oznaczałoby utrzymanie się presji podaży na rynku ropy naftowej.
ZŁOTO
Import złota do Chin przez Hong Kong najniższy od pół roku.
Po trzysesyjnej konsolidacji, wczoraj notowania złota wyraźnie spadły, kończąc wtorkową sesję w rejonie 1330 USD za uncję, a dzisiaj zeszły już poniżej tego poziomu. Spadkom cen złota sprzyjało umocnienie się amerykańskiego dolara. Zniżka notowań żółtego kruszcu jest jednak także tłumaczona jako sygnał, że inwestorzy postrzegają Hillary Clinton – teoretycznie zwyciężczynię poniedziałkowej debaty – jako „bezpieczniejszą” opcję w nadchodzących w USA wyborach prezydenckich.
Sprzedającym na rynku złota sprzyjały także informacje o imporcie tego kruszcu do Chin. Według danych urzędu statystycznego w Hong Kongu, import złota do Państwa Środka przez Hong Kong spadł w sierpniu aż o 45% w porównaniu z lipcem tego roku. Sierpniowy wynik na poziomie 50,5 ton był najgorszy od pół roku. Niemniej, warto pamiętać o tym, że import przez Hong Kong, chociaż jest ważnym wskaźnikiem chińskiego popytu na złoto, nie świadczy o całości importu do tego kraju, a jego zmniejszenie może oznaczać, że Chiny przerzuciły się w sierpniu także na innych dostawców.
W krótkoterminowej perspektywie notowania złota mają jeszcze pole do spadków. Po zejściu cen tego kruszcu poniżej poziomu 1335 USD za uncję, najbliższym istotnym poziomem wsparcia są okolice 1315 USD za uncję.