ZŁOTO
Drugi z rzędu wzrostowy tydzień na rynku złota.
Notowania złota dynamicznie rosną już od tygodnia. Osłabienie dolara w miniony piątek, wywołane zaskakująco słabymi danymi z amerykańskiego rynku pracy, zapoczątkowało ten silny zwyżkowy ruch, który wyniósł notowania złota do okolic 1270 USD za uncję.
Oczywiście najważniejszym czynnikiem pozytywnie wpływającym na cenę złota jest oddalająca się perspektywa kolejnej podwyżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. Chociaż termin letni nie jest całkowicie wykluczony, to coraz częściej czerwcowa czy lipcowa data jest zastępowana oczekiwaniami podniesienia stóp we wrześniu.
Obecnie dodatkowym wsparciem dla byków jest jednak także zbliżające się referendum w Wielkiej Brytanii. Widmo Brexitu, który wcale nie jest nierealnym scenariuszem, zwiększa ogólne ryzyko na rynkach finansowych, które skłania inwestorów do poszukiwania tzw. „bezpiecznych przystani”. Złoto jest uważane właśnie za jedną z nich, w związku z czym brytyjskie firmy zgłaszają wyraźny wzrost zainteresowania sztabkami i monetami z tego szlachetnego kruszcu.
Wraz ze zbliżaniem się referendum, notowania złota mogą stać się bardziej uzależnione od wyników publikowanych sondaży. Większe prawdopodobieństwo Brexitu będzie wywierało presję na wzrost notowań złota – z kolei im bardziej ten scenariusz będzie się oddalał, tym większa będzie możliwość ruchu spadkowego.
SREBRO
Cena srebra najwyżej od prawie miesiąca.
Wzrost notowań złota wywołał zwyżki cen także pozostałych metali szlachetnych. Najbardziej dynamicznie zwyżkowały notowania srebra. Jeszcze w ubiegłym tygodniu notowania srebra zeszły poniżej 16 USD za uncję – tymczasem w bieżącym tygodniu przekroczyły już wyraźnie poziom 17 USD za uncję i dotarły tym samym do najwyższego poziomu od połowy maja.
Jak nietrudno się domyślić, dalsze ruchy cen srebra będą ściśle uzależnione od tego, co będzie działo się z notowaniami złota. Z technicznego punktu widzenia, ważnym oporem są praktycznie dopiero okolice tegorocznych maksimów, czyli poziom 18 USD za uncję.