Pierwsza reakcja na dane z amerykańskiego rynku pracy była zdecydowanie pozytywna, ale po chwili sentyment na rynkach finansowych uległ pogorszeniu. Bardzo silnie umacniała się dziś złotówka.
USD/PLN
Notowania USD/PLN pokonały dziś rano obronione wczoraj wsparcia wynikające z linii trendu wzrostowego i dolnego ograniczenia krótkoterminowego kanału regresji. Silne spadki naruszyły także poziom tegorocznych minimów i zatrzymały się na zeszłorocznych dołkach (strefa 3,0520 – 3,0462). Dotarcie do tak ważnych średnioterminowych wsparć spowodowało uaktywnienie strony popytowej na tym rynku i gwałtowne odbicie w górę.
Zbiegło się to w czasie z pogorszeniem sentymentu na rynkach kapitałowych i cofnięciem na eurodolarze. W ujęciu intra rynek jest już mocno wyprzedany, co w krótkim terminie przemawiałoby za korekcyjnym wzrostowym odbiciem.
Bardziej niepokojące są jednak pozytywne dywergencje na wskaźnikach impetu wyliczonych na danych dziennych, które jeśli w najbliższym czasie nie zostaną zanegowane stanowią mocne ostrzeżenie dla posiadających krótkie pozycje na tej parze.
Moim zdaniem pokonanie wspomnianych minimów może przysporzyć stronie podażowej trochę trudności. Mimo wszystko jednak obowiązującym kierunkiem pozostaje kierunek południowy w perspektywie najbliższych tygodni.
EUR/PLN
Silnej przecenie względem złotego uległa dziś również, a w zasadzie wreszcie także europejska waluta. Spowodowało to wybicie dołem z krótkoterminowego kanału regresji i dotarcie do średnioterminowej linii trendu wzrostowego zbiegającej się z linią trendu poprowadzoną po maksimach z pierwszej połowy stycznia (4,1630).
Na tym poziomie spadki wyhamowały i na razie zostało ono obronione. Jego pokonanie otworzy tej parze drogę do spadków przynajmniej w okolice 4,1130 (61,8% zniesienie ostatniej sekwencji wzrostowej), a w wariancie optymistycznym zakończy wzrostową konsolidację, którą na EUR/PLN oglądamy od sierpnia 2012.
Karolina Bojko-Leszczyńska
EFIX Dom Maklerski S.A.