W dniu dzisiejszym oczy inwestorów skierowane są na północną część wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych, gdzie zmierza huragan Sandy. Specjaliści oceniają, że mimo stosunkowo niedużej prędkości tego huraganu (jest on tylko pierwszego stopnia) jego skutki mogą być bardziej dotkliwe dla gospodarki niż zeszłorocznej Irene (która była piątym, najkosztowniejszym huraganem w historii USA). W związku z tym amerykańskie giełdy NYSE i NASDAQ pozostają dziś zamknięte, możliwe że sytuacja ta potrwa dłużej. Przekłada się to na niedużą zmienność na rynku walutowym.
USD/PLN
Od początku tygodnia notowania USD/PLN odrabiają spadki z minionego piątku. Dzisiejsze odbicie w górę sprowadziło kurs już blisko zeszłotygodniowych maksimów (3,2210). Tym samym znalazł się on ponownie wewnątrz istotnej, średnioterminowej strefy oporów wyznaczanej przez linię trendu spadkowego i ostatnie maksima z 26 września (3,21 – 3,2354).
Pokonanie tych poziomów będzie oznaczać, że wzrostowe odbicie z genezą 17 września jest korektą całej sekwencji spadkowej trwającej od 25 lipca i otwiera drogę do wzrostów w okolice 3,34 (geneza na poniższym wykresie).
EUR/PLN
Marsz w górę kontynuują także notowania pary EUR/PLN, z tą różnicą że nie zdołały dotrzeć do poziomu zeszłotygodniowych szczytów (4,1640). Pokonanie tego poziomu otworzy tej parze drogę do 38,2% zniesienia sekwencji spadkowej czerwiec – sierpień (okolice 4,18). Byłaby to raczej perspektywa tego tygodnia, a nie dzisiejszego dnia, tym bardziej biorąc pod uwagę obecną zmienność na rynkach.
Karolina Bojko-Leszczyńska
EFIX Dom Maklerski S.A.
karolina.bojko@efixdm.pl