Chociaż dzisiejsze dane z rynku pracy rozczarowały, szczególnie po wczorajszym raporcie ADP, to reakcja rynków finansowych pokazuje, że ponownie rozpoczyna się gra pod QE3. Wybicie eurodolara górą i silne umocnienie złotówki do głównych walut, kontynuowane od środy, pokazuje że do łask wracają ryzykowne aktywa.
USD/PLN
Kontynuacja impulsowej fali spadkowej z genezą w środę sprawiła, że na notowaniach USD/PLN dziś popołudniu przełamane zostały poziomy ostatnich minimów zanotowanych 23 sierpnia (3,23). Tym samym ostatecznie sygnał wzrostowy z zeszłego tygodnia został zanegowany na tej parze. Dzisiejszy ruch w dół jest falą piątą w strukturze z genezą 5 września, co oznacza że w krótkim terminie jest ona bliska wypełnienia. W najbliższych godzinach na rynku powinna uaktywnić się strona popytowa, co pozwoli na zbudowanie lokalnej korekty wzrostowej. Niewykluczone jednak że kurs dotrze aż do średnioterminowej linii trendu wzrostowego (patrz drugi wykres) i dopiero na tych poziomach zacznie się tworzyć struktura korekcyjna (3,19).
EUR/PLN
Impulsową piątkę spadkową obserwujemy także na parze EUR/PLN. Notowania od wczorajszego wieczora budowały lokalną konsolidację, która w strukturze spadkowej trwającej od środy byłaby falą czwartą. Wybicie dołem z tej konsolidacji dziś popołudniu rozpoczęło zatem ostatnią podfalę w tej sekwencji. Silne poziomy wsparcia, na których ta struktura mogłaby się wypełnić wypadają w strefie rozciągającej się od 4,0843 do 4,0980 (61,8% zniesienie fali wzrostowej z sierpnia i linia trendu wzrostowego poprowadzona po minimach z zeszłego miesiąca). Po krótkoterminowej korekcie wzrostowej, czekałby nas i tak jeszcze przynajmniej jeden impuls w dół.
Karolina Bojko-Leszczyńska
EFIX Dom Maklerski S.A.