Trudno wyróżnić jeden powód dzisiejszego wybuchu optymizmu na rynkach finansowych. Na pewno przyczyniły się do niego dobre wyniki spółek z Wall Street oraz lepszy od prognoz odczyt indeksu instytutu ZEW w październiku. Dobre nastroje wśród inwestorów przełożyły się na dalsze umacnianie złotego.
USD/PLN
Rodzima waluta kontynuowała aprecjację względem dolara amerykańskiego w dniu dzisiejszym. Strona podażowa w godzinach porannych zdołała sforsować poziom ostatnich minimów (3,1450), by następnie w ciągu dnia sprowadzić kurs USD/PLN do linii trendu wyznaczającej połowę szerokości kanału zniżkującego, w którym para ta porusza się od 26 września (3,1277). Dotarcie do tego wsparcia uaktywniło stronę popytową, która od dwóch godzin próbuje wygenerować wzrostowy ruch korekcyjny. Po jego zakończeniu oczekiwałabym kontynuacji trendu spadkowego na tej parze przynajmniej do poziomu październikowych minimów (3,1063). Celem w średnim terminie pozostaje strefa wsparć rozciągająca się od 3,0630 do 3,0830 (geneza na wykresie).
EUR/PLN
Bardzo ciekawą sytuacje mamy na parze EUR/PLN. Najprawdopodobniej średnioterminowa sekwencja korekcyjna, kształtująca się na tej parze od 7 sierpnia przyjęła kształt trójkąta symetrycznego. Fala wzrostowa z genezą na początku zeszłego tygodnia jest w takim wypadku falą piątą w obrębie tej formacji. W związku z tym, że trójkąt ten był poprzedzony dynamicznym, dwumiesięcznym ruchem spadkowym bardziej prawdopodobny jest wariant z wybiciem dołem z tej formacji i zbudowaniem kolejnej średnioterminowej fali spadkowej. Maksymalny zasięg obecnych wzrostów wypadałby na poziomie 4,12 (górne ograniczenie trójkąta), ale najczęściej w takim wypadku fala piąta jest falą skróconą. Dolna granica tej formacji przebiega obecnie na poziomie 4,0630. Kolejne średnioterminowe wsparcia zostały zaprezentowane na wykresie poniżej.
Karolina Bojko-Leszczyńska
EFIX Dom Maklerski S.A.