Pusty kalendarz makro w dniu dzisiejszym i oczekiwanie inwestorów na drugą połowę tygodnia, czyli na wynik posiedzenia FED i spotkania ministrów finansów strefy euro, są przyczyną niedużej zmienności na rynkach finansowych. Pary złotówkowe rozpoczęły tydzień od wzrostowej korekty fali spadkowej z końcówki zeszłego tygodnia.
USD/PLN
Dynamiczna fala spadkowa zatrzymała się w piątek na notowaniach USD/PLN dokładnie na poziomie długoterminowej linii trendu wzrostowego, poprowadzonej po minimach z zeszłego roku (patrz pierwszy wykres). Pozytywny test tego wsparcia sprawił, że tydzień rozpoczęliśmy od wzrostowego odbicia. Co prawda przewaga strony popytowej jest póki co nieduża i struktura tego ruchu wskazuje, że jest to jedynie korekta ostatniej podfali z genezą w czwartek, a potem czekałby nas jeszcze jeden impuls w dół (patrz drugi wykres). Modelowy zasięg wzrostowej korekty wyznacza 38,2% zniesienie wspomnianej fali spadkowej, które wypada na poziomie 3,2438.
Sforsowanie opisywanej długoterminowej linii trendu otworzy notowaniom USD/PLN drogę do poziomu tegorocznych minimów (okolice 3,05).
EUR/PLN
Spadki kursu EUR/PLN w zeszłym tygodniu nie zdołały sforsować sierpniowych minimów i zatrzymały się w, nakreślonej przeze mnie w piątkowym raporcie, strefie wsparć wyznaczanej przez średnioterminową linię trendu wzrostowego i 61,8% zniesienie sekwencji wzrostowej z zeszłego miesiąca (4,0981 – 4,0863). Minimalny zasięg ruchu korekcyjnego (zakładając, że korygujemy falę w dół czwartek – piątek) wynikający z 38,2% zniesienia tej fali zbiega się z ostatnimi lokalnymi szczytami i wypada w okolicy poziomu 4,13 (patrz wykres).
Karolina Bojko-Leszczyńska
EFIX Dom Maklerski S.A.