Bardzo rozczarowujące dane z polskiej gospodarki, które napłynęły dziś na rynek, przyczyniły się do dalszej dynamicznej deprecjacji złotówki. PKB w II kwartale wzrósł jedynie o 2,4% r/r, podczas gdy oczekiwano 2,9% r/r. W tym kontekście nie powinny dziwić głosy członków RPP o możliwej i uzasadnionej obniżce stóp procentowych w najbliższym czasie. Taki ruch również będzie niekorzystnie wpływał na rodzimą walutę. Zagraniczny kapitał bardzo gwałtownie ucieka z naszego kraju nie tylko z powodu możliwego obniżenia stóp, ale także z obawy o dalszą eskalację kryzysu w strefie euro. Widać to na wykresach innych walut krajów z grupy „emerging market”.
EUR/PLN
Notowania EUR/PLN kontynuują dziś dynamiczny marsz w górę, wracając powyżej długoterminowej linii trendu wzrostowego z genezą na przełomie 2010 i 2011 roku. Wszystko wskazuje na to, że dzisiejsze zamknięcie nastąpi powyżej tego poziomu co będzie ostatecznym potwierdzeniem zmiany trendu na wzrostowy w średnim, a może nawet w długim terminie. Taki obrót spraw sugerowały już wcześniej narzędzia analizy technicznej m.in. pozytywne dywergencje na wskaźnikach impetu na danych dziennych czy sytuacja na rynkach skorelowanych. W wariancie najmniej pesymistycznym kurs EUR/PLN zniesie 61,8% trzymiesięcznej fali spadkowej (co oznacza wzrost do okolic 4,27). W skrajnym scenariuszu czeka nas umacnianie europejskiej waluty względem złotego nawet do poziomu zeszłorocznych maksimów (4,60).
W krótkim terminie impulsowa piątka wzrostowa wygląda już na wypełnioną, co sugerowałoby lokalną korektę w dół. Pierwszy zasięg takiego ruchu korekcyjnego wypada na poziomie 4,15 (patrz wykres poniżej).
USD/PLN
Sygnał zmiany trendu na wzrostowy został również wygenerowany na parze USD/PLN. W miniony czwartek wypełnieniu uległa ostatnia fala korekty spadkowej ABC i od tamtej pory kurs rozpoczął nową sekwencję wzrostową. W dniu dzisiejszym przełamane zostały także ostatnie maksima zanotowane 10 i 16 sierpnia (okolice 3,34). Za takim wariantem przemawiają też pozytywne dywergencje na wskaźnikach impetu na danych dziennych i danych intra, dojście do kluczowego oporu (równość fal spadkowych w strukturze w dół z genezą na początku czerwca) oraz układ fal. Scenariusz ten jest zgodny też z sytuacją na innych rynkach finansowych. Tym samym otwarta zostaje droga do wzrostów przynajmniej do poziomu 61,8% zniesienie całej opisywanej sekwencji spadkowej (3,46).
W krótkim terminie, podobnie jak na EUR/PLN wypełnieniu uległ impuls wzrostowy. Czeka nas zatem korekta, która nie powinna zejść poniżej 3,26 (parze wykres).
Karolina Bojko-Leszczyńska
EFIX Dom Maklerski S.A.