Jutrzejsze informacje z nieformalnego spotkania Eurogrupy

Opublikowano 14.09.2012, 20:14

Wygląda na to, że inwestorzy za dobrą monetę przyjęli informacje napływające z dzisiejszego na wpół-oficjalnego spotkania ministrów finansów (ECOFIN), dotyczące Grecji. Pojawiają się głosy, iż Atenom należy dać dodatkowy czas potrzebny na reformy, chociaż chwilę później padają dodatkowe słowa – ale żadnego euro więcej. Jedno sprzeczne względem drugiego, ale dzisiaj rynek jest dosyć rozemocjonowany po wczorajszym komunikacie FED. Wprawdzie w kwestii Grecji dodano jeszcze, że żadne oficjalnie decyzje nie zapadną wcześniej, niż w połowie października (8 X, na kolejnym posiedzeniu Eurogrupy poznamy raport Troiki), a tamtejszy minister finansów dodał, iż jest „dobrej myśli”, to trzeba być dość naiwnym, aby uwierzyć w to, że rynki finansowe rzeczywiście zignorują w najbliższych tygodniach greckie ryzyko.
W krótkiej perspektywie kluczowym czynnikiem będzie Hiszpania. Rynek oczekuje, że podczas jutrzejszego spotkania Eurogrupy, premier Mariano Rajoy zgodzi się zainicjować procedurę ratunkową w której zaangażowane zostaną europejskie fundusze ratunkowe i Europejski Bank Centralny. Dzisiaj ponownie pojawiły się spekulacje nt. przygotowań do tego bailoutu, które miałyby być nieoficjalnie uzgadniane pomiędzy ECB, a Międzynarodowym Funduszem Walutowym. Brak takiej formalnej decyzji w ten weekend może rozczarować w poniedziałek inwestorów – zwłaszcza, że nerwowo zaczyna się robić na hiszpańskim rynku długu – rentowności tamtejszych obligacji poszły dzisiaj znów w górę. Teoretycznie rynek mógłby oczekiwać, iż taki proces zostanie zainicjowany 8 października, ale czas biegnie – w przyszłym miesiącu Hiszpania musi zrolować 20 mld EUR obligacji, a dodatkowo dojdzie też element ryzyka związanego z Grecją, o czym już wspominałem.
Dzisiejsze dane z USA były mieszane – mieliśmy dość dobre odczyty nt. sprzedaży detalicznej i nastrojów konsumenckich, ale zaskakująco słabe informacje nt. produkcji przemysłowej, która była ujemna (-1,2 proc. m/m). Ciekawie na tym tle zapowiadają się przyszłotygodniowe odczyty indeksów aktywności z Nowego Jorku i Filadelfii, chociaż teoretycznie temat danych z USA odszedł w odstawkę za sprawą „nielimitowanego” programu QE3 ze strony FED. Większe znaczenie będą mieć teraz dane z Europy, czy też Chin.
Rzut oka na wykres EUR/USD pokazuje hiperbolę, której koniec jest tak naprawdę trudno zaprognozować – jeszcze dzisiaj rano wydawało się, że tygodniowy handel zakończymy poniżej 1,30, a opór w postaci górnych ograniczeń kanału na 1,3065-80 okaże się być skuteczny. Nic z tego. Rynek pomaszerował do 1,3168 naruszając po drodze minima z września ub.r na 1,3144, które mogły stanowić znaczący opór. Niemniej po południu (stan na godz. 16:50) zeszliśmy poniżej. Rzut oka na koszyki BOSSA (EUR/USD/PLN) każe podtrzymać założenie, iż początek nowego tygodnia będzie diametralnie inny. Szanse na zejście poniżej 1,30 pozostają duże.

Wykres dzienny EUR/USD
Kluczowe opory: 1,3144; 1,3168; 1,3195; 1,3226; 1,3260; 1,3290
Kluczowe wsparcia: 1,3085; 1,3065; 1,3030; 1,3000; 1,2965; 1,2940; 1,2900; 1,2875; 1,2850; 1,2812-1,2825; 1,2800; 1,2765-70; 1,2740

Opracował:

Marek Rogalski – Główny analityk walutowy DM BOŚ

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.