W ostatnich kilku tygodniach japońska waluta systematycznie się osłabiała, co szło również w parze z rosnącymi rentownościami bezpiecznych obligacji (niemieckie, amerykańskie) oraz przeceną na rynku złota. Taka kombinacja mogła zatem świadczyć o tym, że globalna awersja do ryzyka wskazuje na wciąż niezłe nastroje. Na rynkach akcji korzystał z tego przede wszystkim niesiony oczekiwaniami na wygraną Macrona Euroland, natomiast dużo spokojniej zachowywał się rynek amerykański. Jeśli postrzegać globalną awersję do ryzyka m.in. przez pryzmat jena, na horyzoncie zaczynają się jednak pojawiać sygnały ostrzegawcze.
JPY Index
Oceniając kondycję danej waluty najlepiej spojrzeć na jej szerszy obraz, a więc nie sytuację pojedynczej pary, ale większej ich ilości, składając z tego indeks syntetyczny. Na takim indeksie widać jak na dłoni, po jakiej skali ruchu spadkowego jesteśmy. Zauważmy, że podaż zmaterializowała już dotychczasowym osłabieniem zakres spadku wynikający z odmierzenia wysokości niedawnego, wzrostowego kanału, który został opuszczony dołem. We wtorek pojawiła się już w tym miejscu pierwsza, popytowa reakcja rynku, co widać po dolnym cieniu dziennej świecy. Wczoraj w trakcie dnia popyt próbował wyrysować analogiczny element, ale handel o północy zakończył się w rejonie minimów. Kolejna szansa zainicjowania zwrotu w górę pojawia się dzisiaj, bowiem na wykresie dziennym kupujący podejmują próbę rozbudowania wyższej, białej świecy, która już w tej chwili przykrywa wczorajszy korpus. Jeśli dzień na rynku jena zakończy się na obecnych, bądź wyższych poziomach, taki układ świecowy będzie jednoznacznym sygnałem, że impet spadkowy zaczyna się wyczerpywać.
JPY Index mocno wyprzedany
Na tle indeksów syntetycznych pozostałych walut to właśnie jen jest obecnie najbardziej wyprzedanym instrumentem. Widać to chociażby po ich zestawieniu w macierzy, w której owe indeksy syntetyczne prześledzimy pod kątem wartości dziennych wskaźników MACD i RSI. Indeks jena jest najbardziej wychylony. Zarówno pod względem odczytów wartości wskaźnika MACD, jak i RSI, stopień wyprzedania jest tu najwyższy, co czyni ten indeks naturalnym kandydatem do budowania potencjalnego odbicia. To oczywiście również wskazówka odnośnie możliwego zachowania jena na poszczególnych parach.
GBP/JPY zmienia kierunek
Jeśli przejrzeć wybrane pary z jenem, w oczy rzuca się sytuacja techniczna GBP/JPY, o którym wspominałem także we wtorkowym raporcie. Obszar oporu wyższego rzędu w rejonie 148 jenów za funta spełnia swoje podażowe zadanie. W jego obrębie zbudowana została boczna półka, którą udało się dziś sprzedającym opuścić dołem, najpierw po impulsie ze strony Banku Anglii, a w drugiej fazie popołudniowej części handlu na bazie rozwijającego odbicia jena. Obecnie dolne ograniczenie tejże konsolidacji, czyli poziomy nieco powyżej 147 jenów za funta, przejmują rolę najbliższego oporu, zatem gdyby popyt rozwinął korektę dzisiejszego spadku, w rejonie 147 warto szukać podażowego zachowania rynku. Jeśli pojawi się tam jakaś pro-spadkowa struktura techniczna, będzie to modelowe zaproszenie do dołączenia do krótkiej strony rynku.