• Jest wiele powodów, by obawiać się o losy Grecji
• Niemieccy wyborcy coraz bardziej rozczarowani polityką Merkel
• Na najbliższe miesiące przypada wiele terminów spłaty należności
Oczywiście, naiwnością byłoby nieposiadanie planu awaryjnego, jednak widzimy ostatnio wyraźny wzrost obaw dotyczących sytuacji w Grecji. Harmonogram spłaty zadłużenia przez Grecję wkracza obecnie w nową fazę. Wszyscy zaczynają uświadamiać sobie realia sytuacji, a w ciągu najbliższych 30 dni zostanie poruszonych wiele istotnych kwestii. Ponadto kanclerz Angela Merkel ma coraz większe trudności z uzyskaniem poparcia w Niemczech dla „łagodnego tonu” wobec Grecji.
Tymczasem Wall Street Journal donosi, że Międzynarodowy Fundusz Walutowy wraz z władzami państw Europy Południowo-Wschodniej opracowuje plany awaryjne na wypadek bankructwa Grecji – to ewenement, bo rzadko przyznaje się publicznie, że organy regulacyjne przygotowują się na potencjalną porażkę rozmów w sprawie kontynuacji pomocy dla Aten.
Strategia
Na początku tego tygodnia nacisk położony będzie na Grecję i euro.
EUR/USD: Niewielkie ryzyko spadku w okolice poziomu 1,0870; niemieckie obligacje rządowe to czynnik wzrostu, a sytuacja w Grecji to czynnik spadkowy. Przewiduję ogólną korektę w dół pary EUR/USD do poziomu 1,1700/1,1800 przed osiągnięciem parytetu pod koniec 2015 r./na początku 2016 r.
Niemieckie obligacje rządowe: w moim modelu inwestycyjnym widać przełamanie, zaznaczone czerwoną linią na wykresie. Tak długo, jak będziemy pozostawać poniżej tej linii, zamykanie pozycji i wezwanie do uzupełnienia depozytu przez Fed będzie sprzyjać wzrostowi rentowności, natomiast sytuacja w Grecji ponownie będzie wywierać presję na spadek rentowności.
Kontrakty terminowe na niemieckie obligacje rządowe
Steen Jakobsen, Saxo Bank