Kurs dolara wycenia, kto zostanie następnym prezydentem największej gospodarki świata
Kurs EUR/USD kontynuuje dziś wzrostowe odbicie zapoczątkowane w rejonie silnego wsparcia przy 1,0750 dol. Problemem rynków pozostaje jednak niepewność związana z wynikami wyborów prezydenckich w USA, która wczoraj doprowadziła do re-testu oporu 1,915 dol. oraz powrotu poniżej tej bariery.
Inwestorzy czekają więc, aż Amerykanie wybiorą 47 prezydenta Stanów Zjednoczonych, a od tej decyzji zależeć będzie przyszła polityka gospodarcza, handlowa oraz społeczna USA, podatki dla największych spółek z Wall Street, czy relacje na linii Waszyngton – Pekin.
W obliczu niezwykle wyrównanych sondaży analitycy FP Markest postanowili przeanalizować najbardziej prawdopodobne scenariusze, które mogą zadecydować o kierunku dolara nie tylko w najbliższych tygodniach, ale i latach.
– W ciągu ostatnich kilku miesięcy kandydatka Demokratów, wiceprezydent Kamala Harris i kandydat Republikanów, były prezydent Donald Trump, szli łeb w łeb zarówno w sondażach krajowych, jak i stanowych, co jasno pokazuje, że obaj kandydaci mają mniej więcej równe szanse na wygranie jutrzejszych wyborów – wskazują eksperci FP Markets.
Warto w tym momencie dodać, że o prezydenturze ostatecznie zadecyduje wynik Kolegium Elektorskiego, który będzie oparty na wynikach wyborów w poszczególnych stanach. Liczba elektorów w każdym stanie jest proporcjonalna do liczby jego mieszkańców. Na 50 stanów przypada 535 elektorów, a na Dystrykt Kolumbii 3 elektorów, co daje łącznie 538 elektorów.
Co ważne, kandydat musi zdobyć większość głosów elektorskich 270 lub więcej, aby wygrać prezydenturę. Jeśli żaden z kandydatów nie zdobędzie 270 głosów elektorskich, odbędą się wybory warunkowe: Izba Reprezentantów wybierze prezydenta, a Senat będzie miał za zadanie wybrać wiceprezydenta, choć jest to mało prawdopodobny scenariusz.
USA to bardzo specyficzny kraj, w którym kandydat może wygrać głosowanie powszechne w całym kraju (zdobyć więcej głosów obywateli), ale przegrać głosowanie w Kolegium Elektorów. Taka sytuacja miała miejsce w przeszłości aż pięciokrotnie, a ostatnia miała miejsce w 2016 r., kiedy Trump wygrał wybory prezydenckie, mimo że przegrywał z Hilary Clinton o prawie trzy miliony głosów w całym kraju.
5 listopada Amerykanie zadecydują również o tym, która partia będzie kontrolować Kongres. Do zdobycia jest 435 miejsc (100%) w Izbie Reprezentantów i 34 (34%) miejsca w Senacie. Obecnie Republikanie posiadają większość w Izbie Reprezentantów, podczas gdy Demokraci kontrolują Senat. Na ten moment sondaże sugerują, że kontrola nad każdą izbą może się zmienić w tej rundzie wyborów.
Na ten moment najnowsze sondaże ABC News oraz FiveThirtyEight wskazują, że Harris ma marginalną przewagę nad Trumpem 47,9% do 47,0%.
Silny dolar liczył na zwycięstwo Trumpa
Pierwsze sondaże końcowe zaczną napływać około godziny 17:00 czasu wschodniego (ET), czyli około naszej 3:00 w nocy. Wyniki te nie pokażą jeszcze pełnego obrazu, jednak mogą zwiększyć rynkową zmienność.
Rynki najprawdopodobniej zachowają jednak ostrożność, aż do środy. Dotychczas inwestorzy spodziewali się zwycięstwa Donalda Trumpa, dzięki czemu kurs dolara umocnił się względem euro w październiku aż o 4%, spadając z poziomu 1,12 dol. do 1,0760 dol.
Aktualnie na wykresie dolara obserwujemy jednak realizację zysków z tzw. Trump Trade oraz odwrót od dolara w związku z dużymi szansami na zwycięstwo Kamali Harris.
– Realistycznie rzecz biorąc, długoterminowe analizy wykresów w miesięcznych ramach czasowych pokazują, że USD w dużej mierze pozostawał bezkierunkowy od początku 2023 r., wahając się między 100,82 a 107,35. Należy zauważyć, że dolna krawędź wspomnianego zakresu jest połączona z 50-miesięczną prostą średnią ruchomą (SMA) na poziomie 100,44. Jednak podczas gdy dolar jest notowany w średnim zakresie w miesięcznych ramach czasowych, akcja cenowa w dziennych ramach czasowych niedawno przekroczyła 200-dniową SMA na poziomie 103,83 po uścisku dłoni z oporem na poziomie 104,55 pod koniec października. Z technicznego punktu widzenia, zakładając dzienne zamknięcie poniżej odnotowanej SMA, można zaobserwować dalsze słabsze wyniki USD w kierunku wsparcia na poziomie 102.78 – wskazują analitycy FP Markets.
Taki scenariusz mógłby z kolei przełożyć się na dalsze wzrostowe odbicie notowań EUR/USD, przy założeniu, że wybory prezydenckie w USA wygrałaby Kamala Harris, co wciąż nie jest przesądzone.
Co z obniżkami stóp procentowych w USA?
Oprócz wyborów w tym tygodniu inwestorzy czekają na decyzję amerykańskiej Rezerwy Federalnej (Fed), w pełni wyceniając obniżkę o 25 punktów bazowych (do 4,50-4,75%).
– Wybory raczej nie wpłyną na tę decyzję. W rzeczywistości cokolwiek innego niż obniżka – zwłaszcza po gwałtownej redukcji o 50 pb na wrześniowym posiedzeniu, najnowszym wykresie punktowym Fed sugerującym dodatkowe 50 pb w tym roku i solidnych danych gospodarczych – zaskoczyłoby rynki i mogłoby skłonić inwestorów do zastanowienia się, czy Fed popełnił błąd, wybierając „50” we wrześniu. Inwestorzy oczekują również kolejnego cięcia o 25 pb na grudniowym posiedzeniu (obecnie wyceniane jest 20 pb) – dodają eksperci FP Markets.
Tym samym dużo ważniejszy od samej decyzji może okazać się towarzyszący jej komunikat oraz wystąpienie Jerome Powella, który powinien rzucić więcej światła na kolejne działania banku centralnego.