Wydawać by się mogło, że operacje wojskowe zawsze powodują zamieszanie na rynkach walutowych. Jak widać nie zawsze i rosyjska interwencja w Syrii na razie przebiega spokojnie. Słabsze dane poznaliśmy zarówno z Polski, jak i z Chin.
Poznaliśmy odczyt PMI dla przemysłu Polski. Wyniósł on co prawda powyżej 50 pkt, czyli symbolicznej granicy oddzielającej recesję od wzrostu, ale był najniższy od roku. Wskaźnik powstaje na podstawie ankiet, dlatego też nie musi od razu oznaczać pogorszenia sytuacji a jedynie spadek optymizmu menadżerów biorących w niej udział. Nie zmienia to faktu, że indeksy PMI traktowane są jako ważne barometry w gospodarce i często pozwalają przewidywać rozwój przyszłych wypadków. Gospodarce wciąż ciążą niskie ceny surowców, które doprowadziły do spadku ogólnego poziomu cen. Z drugiej strony niskie ceny surowców obniżają koszty funkcjonowania przedsiębiorstw.
W Chinach indeks PMI dla przemysłu wypadł lepiej od oczekiwań ale to tylko dlatego, że analitycy oczekiwali jeszcze większych spadków. Gospodarka chińska zwalnia, co jest faktem, pozostaje pytanie w jakim tempie będzie się teraz rozwijać. Nawet pesymistyczne prognozy nie przewidują recesji, ale nawet jak w tym roku licznymi pakietami stymulującymi uda się dowieźć upragnione 7% wzrostu gospodarczego to w kolejnych latach ten wynik jest już chyba po za zasięgiem Państwa Środka. Jest to najniższy poziom od ponad 6 lat. Rynki nie reagują na razie zbytnio na te dane, gdyż chińska giełda ma dzień wolny. Wszakże mamy już 66 rocznicę proklamowania Chińskiej Republiki Ludowej. Nie jest to najlepsze tło dla świętowania.
Rosja rozpoczęła działania bojowe w Syrii. Siły rosyjskie walczą z państwem islamskim i wspierają reżim Baszara el-Asada. Wydawać by się mogło, że zaangażowanie się światowego mocarstwa w otwarty konflikt militarny, i to zdaniem wielu analityków skazany na porażkę, powinno odbić się szerokim echem na rynkach. Inwestorzy wcale jednak nie uciekają od aktywów ryzykownych. Rubel jest dzisiaj najdroższy od ponad miesiąca. Waluty naszego regionu osłabiły się do dolara, ale jest to efekt ruchów na głównej parze walutowej, na której ponownie dolar umacnia się względem euro.
Wczorajsze dane z Wielkiej Brytanii negatywnie zaskoczyły rynki. Wzrost gospodarczy zwolnił mocniej niż oczekiwali analitycy Poznaliśmy dane na temat zmian cen. Deflacja w Polsce, która miała być tylko przejściowym zjawiskiem wynosi w wyniku kryzysu na rynku surowcowym aż 0,8%. Dobre dane nadeszły z USA. Lepiej od oczekiwań wypadł raport na temat zatrudnienia i to on umacniał dolara względem euro.
Dzisiaj warto zwrócić uwagę na następujące dane:
10:30 - Wielka Brytania - Indeks PMI dla przemysłu,
14:30 - USA - wnioski o zasiłek dla bezrobotnych,
16:00 - USA - Indeks PMI dla przemysłu.
EUR/PLN
Wykres kursu średniego EUR/PLN za okres od 01.07.2015 do 01.10.2015
Kurs EUR/PLN od połowy lipca znajduje się w trendzie wzrostowym. Po osiągnięciu maksimum na poziomie 4,2610, przeszedł w fazę korekty. Uformowała się formacja trójkąta, z której doszło do wybicia w górę potwierdzającego główny kierunek trendu. Dla ruchu w górę najbliższym oporem jest poziom 4,2600 gdzie znajdowało się ostatnie maksimum lokalne. W przypadku spadków kolejne wsparcie stanowi linia łącząca minima lokalne na 4,1950 a następnie minima w okolicach 4,1550-4,1600.
CHF/PLN
Wykres kursu średniego CHF/PLN za okres od 01.07.2015 do 01.10.2015
Kurs CHF/PLN od początku lipca znajdował się w trendzie spadkowym. Kurs przebił górne ograniczenie tej formacji. Kolejnym istotnym oporem są okolice 3,8800 gdzie znajdują się ostatnie ważne maksima. W przypadku osłabienia kursu, ważnym poziomem jest ostatnie minimum, czyli 3,8090.
USD/PLN
Wykres kursu średniego USD/PLN za okres od 01.07.2015 do 01.10.2015
Kurs USD/PLN Znajduje się w trendzie bocznym. Po przebiciu linii łączącej maksima lokalne najbliższym oporem dla wzrostów są ostatnie maksima w okolicach 3,8000. dla ewentualnego ruchu w dół najbliższym wsparciem jest linia łącząca minima lokalne na 3,6850.
GBP/PLN
Wykres kursu średniego GBP/PLN za okres od 01.07.2015 do 01.10.2015
Kurs GBP/PLN podąża w krótkoterminowym trendzie spadkowym. Najbliższymi ograniczeniami dla wzrostu kursu są jest linia łącząca maksima lokalne na 5,8000. W przypadku spadków ważnym wsparciem jest 5,7050.