Tydzień banków centralnych nadal trwa. Dziś o 13 Bank Anglii opublikuje decyzję w sprawie stóp procentowych. Konsensus rynkowy mówi o podwyżce o 0,25 p.p. do poziomu 0,75%. Każda inna decyzja będzie zaskoczeniem. Amamiya – członek Banku Japonii – podczas odczytu w Tokio bronił silnego luzowania polityki monetarnej przez bank centralny.
90% szans na podwyżkę stóp
Szanse na dzisiejszą podwyżkę stóp przekroczyły wczoraj 90%. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy prawdopodobieństwo rosło stabilnie z poziomu poniżej 40%. Trzeba wziąć pod uwagę, że podwyżka została już raczej uwzględniona w cenie funta. Prawdziwym testem dla rynków będzie retoryka ogłoszenia decyzji. Stąd ważniejsza od samej publikacji może być konferencja z Markiem Carneyem. Prezes Banku Anglii wystąpi o 13:30. To wtedy możemy spodziewać się największych ruchów na funcie.
Jeśli dojdzie do podwyżki stóp przez Bank Anglii, to będą na najwyższym poziomie w tej dekadzie
Według Morgan Stanley (NYSE:MS), brak podwyżki podczas majowego spotkania Banku Anglii był uzasadniony, ponieważ pierwszy kwartał przyniósł nieco słabsze od oczekiwań dane. Drugi kwartał stał jednak pod znakiem solidnego odbicia, stąd pewność co do podniesienia stóp. Ważna będzie również publikacja prognoz dotyczących inflacji. To one pomogą wyznaczyć ścieżkę zacieśniania stóp procentowych przez zespół Carneya.
Funt o poranku nieco słabnie, ale daleko mu jeszcze do okolic 1,2950, gdzie znajdował się jeszcze dwa tygodnie temu. Obecnie oscyluje w okolicach 1,31.
Bank Japonii wierzy we wzrost inflacji
W nocy polskiego czasu w Tokio wystąpił członek Banku Japonii, Masayoshi Amamiya. Powiedział, ze dynamika wzrostu inflacji została utrzymana, ale jeszcze trochę czasu zajmie osiągnięcie celu w wysokości 2%. W pełni uzasadnione jest utrzymanie obecnego silnego luzowania polityki monetarnej. Bank Japonii nie ma zamiaru zmieniać swoich założeń tylko dlatego, że stymulacja inflacji zajmuje dłużej niż się spodziewano.
W zależności od rozwoju cen oraz gospodarki, długoterminowe stopy powinny oscylować w okolicach zera, mogą zostać zarówno podniesione, jak i obniżone. Cele długoterminowe banku centralnego się nie zmieniły, instytucja nadal ma zamiar kupować obligacje rządowe, jeśli dojdzie do gwałtownego wzrostu ich rentowności. Podjęte przez Bank Japonii w tym tygodniu kroki mają na celu utrzymanie obecnej polityki z jednoczesnym badaniem jej skutków ubocznych.
Japońskiej inflacji daleko jeszcze do poziomu 2%