Hossa pokoleniowa? GPW w euforii
Albert „Longterm” Rokicki, znany inwestor i analityk, nie krył entuzjazmu, komentując sytuację na rynku: „Indeks WIG najwyżej w historii!!!”
Jednak wśród inwestorów pojawiły się pytania – na jakich spółkach budowany jest ten spektakularny wzrost? W końcu część firm nadal notuje historyczne minima, a otoczenie makroekonomiczne, w tym regulacje klimatyczne i Zielony Ład, nie napawają optymizmem.
Longterm szybko rozwiał wątpliwości, podając przykłady spółek, które napędzają hossę. Niektóre wzrosty robią piorunujące wrażenie:
- Digital Network – +900%
- Synektik – +900%
- Elektrotim (WA:ELT) – +800%
- Mirbud (WA:MRB) – +500%
- CD Projekt (WA:CDR) – +150%
- Makarony Polskie – +250%
- Alior Bank (WA:ALRR) – +320%
- Dino, PZU (WA:PZU), CCC (WA:CCCP), banki – także na fali wzrostów
Bez dwóch zdań spoglądając na te liczby, trudno nie mówić o historycznym rajdzie na GPW.
WIG czy WIG20? Gdzie patrzeć?
Nie wszyscy inwestorzy podzielają ten optymizm. Jeden z użytkowników stwierdził, że „WIG to nieważne, ważny jest WIG20”.
Jednak Longterm nie zgodził się z tym podejściem: „Ja nie patrzę na WIG20, bo uważam, że jest błędnie skonstruowany – ma za dużo spółek Skarbu Państwa i banków, a dodatkowo jest indeksem cenowym, więc nie uwzględnia dywidend. Skupiam się głównie na WIG i mWIG40.”
Jego zdaniem to właśnie szeroki rynek, a nie indeks największych spółek, pokazuje prawdziwą siłę polskiej giełdy.
Obecna hossa wywołuje pytania o przyszłość rynku. Czy to tylko chwilowy rajd, czy może początek wielkiego trendu wzrostowego, który może wynieść WIG powyżej psychologicznej bariery 100 000 punktów? Jedno jest pewne – polska giełda przeżywa moment, jakiego nie widzieliśmy od lat.