Wydarzeniem ostatnich kilkunastu godzin są oczywiście wybory w Wielkiej Brytanii i jak wynika ze wstępnych wyników, wbrew założeniom obecnej Premier, zamiast wzmocnić, osłabią one pozycję Partii Konserwatywnej. To z kolei teoretycznie może osłabić możliwości sprawnych negocjacji Wielkiej Brytanii dotyczących Brexitu, choć póki co to mocne spekulacje. Na takie, wstępne dane mocno zareagował funt brytyjski, który zgodnie z wcześniejszymi sygnałami płynącymi z analizy technicznej znacząco się osłabił. Jak widać jednak na poniższym wykresie kurs indeksu reprezentującego siłę funta dotarł do ważnych techniczny wsparć tworzonych przez klasyczne, średnioterminowe linie trendu wzrostowego.
Tym samym obecnie decydują się losy dalszego trendu tej waluty i w ciągu najbliższych dni sytuacja na tym rynku powinna się wyjaśnić. Niestety moim zdaniem patrząc na długoterminowy obraz indeksu funta wydaje się, że w średnim terminie wskazane wyżej wsparcia pokonamy, co będzie sygnałem dalszej słabości brytyjskiej waluty. W takim przypadku minima z czerwca 2016 mogłyby być testowane. W krótkim terminie, oczekiwałbym jednak kontrataków strony popytowej, czyli prób umocnienia omawianej waluty.
Istotność obecnych poziomów na GBP Index widzimy również na parze GBP/USD, gdzie znaleźliśmy się w ważnej strefie wsparć, którą wskazywałem w poprzednich raportach.
Na wykresie krótkoterminowym widzimy próby rozpoczęcia jakiegoś większego odreagowania, jednak póki co zatrzymaliśmy się na dolnym ograniczeniu krótkoterminowego, „wybitego” kanału (1.2725). Ewentualny wyraźny powrót ponad ten ostatni poziom sugerowałby rozpoczęcie większego ruchu w górę. W takim przypadku kolejnych oporów szukałbym na 1.280 oraz na 1.2870. Dla mnie odreagowanie do tego ostatniego poziomu byłoby tylko korektą. Dopiero test kluczowego oporu któy widzę na 1.2950 byłby sygnałem zmiany sentymentu ze spadkowego na wzrostowy.
Osłabienie funta pociągnęło za sobą spadki na EUR/USD, jednak ten ruch w dół odbywa się póki co w obrębie trwającego od kilku dni trendu bocznego.
Tym samym z punktu widzenia analizy technicznej niewiele się na tej parze zmieniło i czekamy na pokonanie wsparcia na 1.1170 lub test oporu na 1.1280. Przełamanie jednego z ww. poziomów powinno wskazać dalszy kierunek trendu omawianego instrumentu.
Do wskazanych wczoraj ważnych oporów dotarł kurs pary USD/JPY, a tym samym ważą się obecnie losy dalszego trendu tej pary.
Z racji tego, że mamy dzisiaj piątek, a weekend przyniesie zapewne sporo nowych przemyśleń inwestorów nad sytuacją głównych walut, moim zdaniem lepiej poczekać z boku na wyjaśnienie sytuacji. Główny opór znajduje się na 110.50, a najbliższe, klasyczne wsparcie w okolicach 109.70.