W tym tygodniu poznaliśmy ostateczne odczyty inflacyjne za sierpień tego roku. Według GUS inflacja w Polsce wyniosła 5,5% r/r, co jest wynikiem wyższym o 0,1% niż wyliczenia wstępne. To kolejny kamyczek do ogródka RPP, która wyjątkowo biernie zachowuje się w obecnych warunkach. Prezes NBP Adam Glapiński zapewnia, że inflacja ma jedynie charakter przejściowy i spowodowana jest głównie przez czynniki zewnętrze i podażowe. Jest to zdecydowanie inne podejście niż te, które obserwujemy wśród innych krajów naszego regionu m.in. Czech i Węgier, gdzie rozpoczęto już cykl podwyżek stóp procentowych.Zobaczmy zatem jak w takich warunkach zachowuje się polski złoty!
Euro wyraźnie zyskuje względem złotego. Dzisiaj poznaliśmy dane o inflacji w Eurolandzie
Na fali biernej postawy RPP względem rosnącej inflacji, polski złoty wyraźnie traci w ostatnich tygodniach, co doskonale widoczne jest na wykresie EUR/PLN. Jedna z głównym par walutowych z polskim złotym po obronie strefy popytowej zlokalizowanej w rejonie cenowym 4.50 notuje silny impuls wzrostowy. W wyniku przejęcia kontroli przez byki, cena osiągnęła kluczowy obszar oporu znajdujący się w okolicy 4.58-4.60 zł. Notowania już kilkukrotnie próbowały przełamać ten opór, jednak na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy bez powodzenia. Wybicie tego rejonu będzie zatem silnym sygnałem pro wzrostowym. Wydaje się, że kolejne cele dla kupujących to strefa podażowa będące jednocześnie długoterminowym maksimum w okolicy 4.65 zł.
Rysunek 1. Analiza techniczna EURPLN
W krótkim terminie bardzo prawdopodobne jednak, iż zobaczymy przynajmniej lokalną reakcję w wspomniany opór. Ewentualna korekta to możliwe zejście na 4.56-4.55 zł.
W dniu dzisiejszym poznaliśmy odczyty inflacyjne w UE, co jednak nie wpłynęło znacząco na notowania EURUSD. Według prognoz inflacja miała wzrosnąć do poziomu 3% i dzisiejsze wyniki potwierdziły rynkowy konsensus. Jeżeli trend wzrostowy zostanie utrzymany, wówczas EBC prawdopodobnie utrzyma gołębią politykę monetarną.
Rysunek 2. Odczyty inflacyjne w strefie euro
USD/PLN w oczekiwaniu na posiedzenie FOMC
Podobnie jak w przypadku EUR/PLN, notowania dolara amerykańskiego względem polskiego złotego notują dynamiczne wzrosty od początku września. Spoglądając na wykres możemy jednak zauważyć, że znajdujemy się w ramach szerokiego ruchu bocznego z zasięgiem 3.78-3.93. W wyniku ostatnich wzrostów i silniejszego dolara, bardzo prawdopodobny jest scenariusz testu górnego ograniczenia konsolidacji, którego przełamanie otwiera drogę do ataku na maksima znajdujące się w rejonie 3.98. Z uwagi na bardzo silną reakcję podażową w tym obszarze, mało prawdopodobne, że kurs zdoła przełamać szczyty bez przynajmniej lokalnej reakcji.
Wykres 1. Analiza techniczna USDPLN
W kontekście notowań dolara, w tym tygodniu poznaliśmy ważne odczyty inflacyjne, które pokazały, że wzrost cen w USA zaczyna hamować. Zarówno inflacja bazowa jak i główny wskaźnik CPI były niższe niż przed miesiącem. Jest to o tyle ważne, że w przyszłym tygodniu w środę odbędzie się posiedzenie FOMC, kiedy to poznamy kolejne decyzje dotyczące polityki monetarnej w USA. Odczyty wskazujące na wyhamowanie inflacji, mogą dać argumenty gołębiom aby zachować luźną politykę i wstrzymać się z podwyżkami stóp procentowych. Wraz z oczekiwaniem na decyzje FOMC, kurs USDPLN może poruszać się w wąskim zakresie cenowym na początku przyszłego tygodnia.
Polski złoty słabszy również w stosunku do funta brytyjskiego
Polski złoty solidarnie tracił również w stosunku do funta brytyjskiego w pierwszej połowie tego miesiąca. Nie jest to zaskoczeniem, gdyż jest to wyraźna tendencja do podobnych ruchów względem głównym walut, przy braku bardziej istotnych wydarzeń po drugiej stronie.
Aktualnie kurs znajduje się mniej więcej w połowie trendu bocznego, z czego w obecnej sytuacji bardziej prawdopodobny wydaje się atak na górne ograniczenie zlokalizowane na 5.41. Realizacja takiego scenariusza wynika podobnie jak w przypadku dolara amerykańskiego z niższych odczytów inflacyjnych w Zjednoczonym Królestwie, wskazujących na możliwość zacieśniania polityki monetarnej przez BOE. Jeżeli inflacja będzie hamować również w kolejnych miesiącach konsensus rynkowy powinien przesunąć się w stronę co najmniej dwóch podwyżek stóp procentowych w 2022 roku.
Rysunek 4. Analiza techniczna GBP/PLN
W ramach interwału intraday, funt brytyjski może zanotować korektę, w uwagi na opublikowane dzisiaj rano dane dotyczące sprzedaży detalicznej, które okazały się być dużo gorsze od oczekiwań. Pierwsze problemy niedźwiedzie powinny napotkać w okolicy poziomu wsparcia 5.35 zł za jednego funta.
W związku z rosnącą inflacją, co warto zaznaczyć jest trendem odwrotnym niż w USA czy Wielkiej Brytanii, każde kolejne posiedzenie RPP będzie obserwowane przez inwestorów z coraz większą uwagą. Rada polityki pieniężnej spotka się ponownie 6 października. Jeżeli na tym posiedzeniu kolejny raz będziemy świadkami bardzo gołębiego nastawienia, polski złoty może kontynuować deprecjację.
Autor: Damian Nowiszewski