To był nerwowy rok dla akcjonariuszy Facabooka.
Spółka po burzliwym początku roku znajduje się obecnie w pobliżu historycznego szczytu. Akcje w połowie marca silnie zanurkowały w wyniku fali niezwykle negatywnych wydarzeń, które budziły wątpliwości co do przyszłości giganta mediów społecznościowych.
Przetrwawszy obniżki wycen analityków oraz zwiększoną kontrolę ze strony regulatorów po skandalu z Cambridge Analytica i związaną z tym kampanią "delete Facebook" akcje FB (NASDAQ:FB) ponownie stają się gorącym towarem na parkiecie. Inwestorzy będą mieli dziś okazję sprawdzić jak firma poradziła sobie z tymi wszystkimi negatywnymi czynnikami, ponieważ Facebook po dzisiejszym zamknięciu rynku opublikuje swoje wyniki za drugi kwartał twego roku.
Konsensus na Wall Street wskazuje na kolejne, świetne trzy miesiące w trakcie których dochody spółki mają wzrosnąć do 13,35 mld USD z $9,32 mld raportowanych przed rokiem. Skorygowany zyska na akcję ma wzrosnąć z $1,59 do $1,71.
Widzimy pewne ryzyko dla tej wyceny, które może wynikać ze zwiększonej regulacji dotyczącej zarządzania danymi użytkowników. Ale ogólnie rzecz biorąc, pozostajemy przekonani, że Facebook pokona te szacunki, a jego akcje wciąż mają sporo miejsca na wzrosty.
Instagram i WhatsApp koniami pociągowymi wzrostu
Jak dotąd nie ma dowodów na to, by kontrowersyjne rozpowszechnianie fake newsów, rosyjska ingerencja w amerykańskie wybory i skandal Cambridge Analytica skłoniły reklamodawców do zmiany usługodawcy.
Facebook utrzymuje dominującą pozycję w mediach społecznościowych. A inne firmy nie mogą tego zignorować. Dzięki dojrzałej platformie w Ameryce Północnej, CEO Facebooka, Mark Zuckerberg jest w posiadaniu wielu czynników, które zapewnią wzrost w długim okresie.
W czerwcu Instagram osiągnął miliard aktywnych użytkowników miesięcznie. Ta platforma przyciąga nowych użytkowników szybciej niż Facebook i jest na dobrej drodze by przekroczyć 2 miliardy użytkowników w ciągu najbliższych pięciu lat. Ze względu na to, że Instagram jest popularny wśród młodszych osób, jest on znacznie bardziej atrakcyjny dla reklamodawców.
Udział Instagrama w przychodach Facebooka w ciągu ostatnich kilku kwartałów okazał się oszałamiający. Na podstawie danych eMarketer cytowanych przez Bloomberg Intelligence, Instagram mógłby stanowić około 16% przychodów Facebooka w ciągu najbliższego roku. W 2017 roku udział ten wynosił zaledwie 10,6%. Facebook nie wyszczególnia dochodów Instagrama w dochodach ogółem w swoich sprawozdaniach finansowych.
Kolejną częścią biznesu Facebooka, która jest w stanie przyczynić się do wzrostu jego przychodów, jest bardzo popularna aplikacja do przesyłania wiadomości WhatsApp, która w tej chwili może pochwalić się ponad 1,5 miliardami użytkowników. W komunikacie na początku tego roku WhatsApp zapowiedział, że zacznie akceptować profile biznesowe, co może być podstawą by ta darmowa usługa nareszcie zaczęła przynosić zyski dla swoich właścicieli.
Historia niesamowitego wzrostu
Ostatnie wydarzenia na wykresie FB sugerują, że najgorsze już minęło. Jak sygnalizowaliśmy w naszych wcześniejszych artykułach, mogą pojawić się jeszcze inne negatywne niespodzianki, zwłaszcza, że firma nadal znajduje się w fazie poważnej restrukturyzacji, a wiele rządów wciąż zastanawia się nad sposobami wzmocnienia regulacji prywatności w Internecie.
Nie powinno to jednak zniechęcać długoterminowych inwestorów do trzymania akcji giganta social media w swoim portfelu. Facebook poradzi sobie z tymi tymczasowymi problemami.