Wczorajsza sesja po raz kolejny pokazała potencjał do dalszego umocnienia się dolara. Co ważne widać, że reakcja inwestorów po danych następuje bardzo szybko i jest dość dynamiczna. EURUSD jest w kluczowym rejonie 1,1750 bez większych korekt wzrostowych, co potwierdza, że głowni inwestorzy czekają na jutrzejsze odczyty inflacji z USA.
Wczorajszy komunikat Trybunału w sprawie zgodności programu QE z traktatami europejskimi daje zielone światło do uruchomienia tego programu, tak aby nie było później sprzeciwów ze strony np. Niemiec. Tym samym nie będę zdziwiony jak już w przeciągu miesiąca ECB zacznie nowy program skupu aktywów. Sytuacja w Eurostrefie pogarsza się z miesiąca na miesiąc, a w USA polepsza z miesiąca na miesiąc. Rosnąca dywergencja między tymi dwoma gospodarkami zmusza ECB do szybkiego działania. Po wczorajszym komunikacie rynek zareagował od razu przecena europejskiej waluty do 1,1725. Jak na razie rejon wskazywanego kluczowego poziomu 1,1750 stanowi poziom równowagi do czasu, kiedy nie poznamy odczytów CPI z USA. Podkreślam, ze to właśnie dopiero dane o inflacji z USA będą kreować kluczowy ruch na EURUSD.
Wczorajszy odczyt o sprzedaży detalicznej za grudzień kazał się gorszy od prognozy, ale nie spowodował trwalej zmiany na EURUSD a przetestowanie oporu 1,1840 od razu zostało wykorzystane do odnawiania sprzedaży. Rynek jest, bowiem w fazie mocnej przeceny euro i nawet potknięcie się na jedne publikacji nie zmieni tego układu. Dopiero jeśli na wskaźniku inflacji będzie rażące odchylenie od prognozy lub duży spadek na wskaźniku będzie można uznać, ze Fed może zacząć zmieniać retorykę i datę pierwszej podwyżki stóp procentowych. Jak na razie data kwietniowa jest aktualna, nawet jeśli inflacja nie drgnie do góry. Jeśli okazałoby się, że inflacja chociaż w niewielkim stopniu, ale wzrośnie to spodziewam się automatycznie zwiększonego popytu na dolara. a wtedy najbliższe wsparcie przy 1,1712 powinno być przebite z celem spadków na 1,1670 w następnej kolejności. Oporem dla EURUSD jest 1,1836. Dopiero wybijanie tego oporu może studzić podaż. Podczas dzisiejszej sesji dynamika zmian cen po stronie producentów w USA może stanowić już prognostyk, tego co będzie jutro, dlatego zwiększania się zmienności można spodziewać się już dziś.
Dodatkowo na GBPUSD na wykresie H4 widać już stan wykupienia, co stwarza potencjał do wzmocnienia strony podażowej i rozwinięcia nowego ruchu spadkowego w partie 1,5106. Na rynku złota opory powstrzymały atak popytu i zgodnie z założeniami cena kruszcu spadła w partie kluczowego wsparcia 1228 – poziomu wskazywanego, jako miejsce, którego naruszenia spowodować może szybką reakcje podaży i zwiększenie presji spadkowej, co idealnie widać na wykresie dziennym. Wtedy pierwszym celem dla złota będzie 1204.
Grzegorz Jaworski, IronFX