Wczorajsza próba pokonania oporów kreślonych na krótkoterminowym wykresie EUR/USD zakończyła się póki co niepowodzeniem i jak widać na poniższym wykresie kurs tej pary powrócił do okolic minimów z ubiegłej środy.
Jak na razie jednak te minima nie zostały pokonane, a tym samym nie ma silnych przesłanek sugerujących kontynuację trendu osłabiania euro względem dolara. W takim przypadku wstępne sygnały pro wzrostowe wydają się być w dalszym ciągu aktualne, jednak póki co brak potwierdzenia scenariusza mocno wzrostowego dla tego rynku. Dla mnie takim potwierdzeniem byłoby np. pokonanie okolic 1,2925, gdzie znajduje się górna część prezentowanej wyżej strefy oporów. Z drugiej strony ewentualne zejście poniżej 1,2840 otworzyłoby drogę w kierunku minimów z przełomu marca i kwietnia br., które to minima znajdują się nieco poniżej 1,2750.
Dość mocne odbicie oglądaliśmy wczoraj na rynku GBP/USD, jednak po dotarciu do okolic 1,5320 kurs tej pary dość wyraźnie się cofnął.
Na obecnym etapie struktura wzrostów oglądanych od 15 maja wygląda na typową korektę, a tym samym nie ma póki co przesłanek sugerujących jakiś duży wzrost kursu tej pary. Tą sytuację zmieniłoby moim zdaniem pokonanie okolic 1,5321, gdzie znajduje się wczorajszy, lokalny szczyt. W takim przypadku kolejnym celem mogłyby być okolice poziomu 1,5424, którego to genezę pokazałem na powyższym wykresie. Poziom obrony dla inwestorów liczących na wzrosty tej pary ustawiłbym na 1,52 lub na 1,5170, jeśli myślimy o inwestorach o nieco dłuższym horyzoncie inwestycyjnym.
Trend wzrostowy jest z kolei kontynuowany na rynku USD/CAD i jak widać na poniższym wykresie powoli zbliżamy się do kluczowych oporów usytuowanych w strefie 1,0250-1,0270.
Moim zdaniem test tej strefy wywoła jakieś cofnięcie na tym rynku, choć jego skali nie podejmuję się szacować. Dlaczego ? Gdyż moim zdaniem średnioterminowy potencjał tej pary (patrz poniższy wykres) przewyższa znacząco techniczne ryzyka, a to może np. spowodować uruchomienie kapitałów średnioterminowych, dla których 2-3 figury cofnięcia nie są problemem.
Inwestorzy krótkoterminowi mogą zaś obecnie rozglądać się za dobrym miejscem na zamknięcia długich pozycji, które mogłyby być reaktywowane po pokonaniu 1,0270. Najbliższe wsparcie znajduje się tutaj na 1,0190, a jego genezę pokazałem na pierwszym z powyższych wykresów.
Tomasz Marek
EFIX Dom Maklerski S.A.