Odblokuj dane Premium: aż 50% rabatu na InvestingProSKORZYSTAJ Z PROMOCJI

EUR/USD rozpoczyna nowy rok spadkiem

Opublikowano 05.01.2015, 14:29
EUR/USD
-
USD/CAD
-
EUR/CHF
-

EUR/USD rozpoczyna nowy rok spadkiem

Na początku 2015, kurs EUR/USD spada – osiągnął poziom 1,2015 a po otwarciu poniedziałkowego handlu kontynuował zniżkę. W piątek Handelsblatt podał bowiem, że prezes Europejskiego Banku Centralnego (EBC) Mario Draghi stwierdził, iż obecnie istnieje wyższe ryzyko niż pół rok temu, że bank może nie wywiązać się ze swojego obowiązku, czyli utrzymania stabilnego poziomu cen. Prezes banku miał powiedzieć, że EBC prowadzi „techniczne przygotowania” do wprowadzenia QE w pierwszych miesiącach 2015, jeśli zajdzie taka potrzeba. Pierwsza część wypowiedzi Draghiego jest z pewnością prawdą; już w środę rynek pozna dane o inflacji CPI w strefie euro w grudniu – według prognoz, blok wpadł w deflację (-0,1%), podczas gdy jeszcze w czerwcu wzrost cen wyniósł 0,5%. Ale nawet i ten poziom był znacznie poniżej celu banku wynoszącego 2%. Jeśli chodzi o drugą część wypowiedzi prezesa EBC, to jest wokół niej wiele znaków zapytania. Po pierwsze, zarząd banku musiałby dojść do wspólnego porozumienia na temat wprowadzenia QE. A jak napisaliśmy w piątek, nie wszyscy członkowie zarządu zgadzają się na takie rozwiązanie (choć Draghi powiedział, że w banku panuje „jednomyślność” w tej kwestii). Co więcej, wybory w Grecji i ich potencjalne implikacje mogą uniemożliwić bankowi, z powodów formalnych, rozpoczęcie QE w styczniu i dalszych miesiącach tego roku.

Wypowiedź Draghiego nie tylko spowodowała spadek kursu EUR/USD w okolice psychologicznego poziomu 1,2000, ale także wywołała zniżkę rentowności obligacji krajów strefy euro do najniższych poziomów w historii. Na przykład, rentowności niemieckich Bundów o zapadalności do 5 lat są ujemne a 10-letnich spadły poniżej 50 punktów bazowych po raz pierwszy w historii. Obecnie, nie ma wielkiej różnicy między rentownościami obligacji Niemiec i Japonii. Czy oznacza to, że w strefie euro możemy mieć do czynienia z deflacją i polityką pieniężną w japońskim stylu? W pewnym momencie, być może. Bez względu na wszystko, jeśli EBC nie zdecyduje się na QE, to może dojść do wyprzedaży obligacji państw strefy euro oraz dalszego spadku EUR/USD.

yeld curvescommodity vs. CAD & AUD

Notowania surowców także spadały, co zostało wywołane mocniejszym dolarem. Na wartości traciły także waluty silnie powiązane z notowaniami surowców. Na przykład, kurs USD/CAD silnie wzrósł. Niższe ceny surowców wywołały między innymi niedawne wypowiedzi Draghiego o zagrożeniach związanych z niską inflacją – jego komentarze wyglądają nieco na samospełniającą się przepowiednię – Draghi obawiał się wolniejszego tempa wzrostu cen, co spowodowało obniżenie się oczekiwań inflacyjnych i zwiększenie presji deflacyjnej na ceny. Wpłynęło to także na obniżenie się oczekiwań dotyczących stóp Fed, nawet mimo tego, że prezes oddziału banku w Cleveland Loretta Mester powiedziała, że według niej, prawdopodobne jest, iż „stopy procentowe mogłyby być podniesione w pierwszej połowie tego roku.”

Dolar umocnił się wobec wszystkich walut G10 i większości walut gospodarek wschodzących, które śledzimy. Dolar zyskał wobec CHF, ponieważ Swiss National Bank (SNB) miał zainterweniować w celu obrony minimalnego kursu wymiany EUR/CHF. Rentowności obligacji Szwajcarii o zapadalności do 4 lat są obecnie ujemne a obligacji 10-letnich – na podobnym poziomie do odpowiednika w Japonii.

W odpowiedzi na pytanie, jak w tym roku może wyglądać rynek walutowy, może pomóc nam jedna informacja: mimo całej dyskusji o słabnącej pozycji dolara w globalnym systemie finansowym, w piątek, Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) podał, że udział amerykańskiej waluty w globalnych rezerwach walutowych wzrósł w trzecim kwartale ubiegłego roku do 62,3% z 60,7% w drugim kwartale. To najwyższy poziom od czwartego kwartału 2011. Z kolei, udział euro spadł w tym samym okresie do 22,6% z 24,1%, najniższego poziomu od dekady. Oznacza to, że globalne banki centralne zdecydowały się na dokonanie zmiany w swoich rezerwach z powodu słabnącego euro w ubiegłym kwartale. Te dane pokazują, że dolar trzyma się mocno a dyskusje o jego słabnącej pozycji są przedwczesne i pozbawione podstaw.

Zaplanowane na dziś publikacje danych: W poniedziałek, kluczową publikacją będzie wstępny indeks CPI dla Niemiec w grudniu. Tak jak zwykle, przed danymi dla całego kraju, opublikowane zostaną wskaźniki dla poszczególnych landów. Według prognoz, inflacja CPI wyniosła 0,2% rok do roku wobec 0,5% rok do roku w poprzednim miesiącu – taki odczyt byłby negatywny dla EUR.

Analitycy spodziewają się, że indeks PMI dla sektora budowlanego w grudniu spadł.

Co do przedstawicieli banków centralnych, to w niedzielę w Bostonie, prezes oddziału Fed w Minneapolis Kocherlakota powiedział, że jest przeciwny wprowadzeniu sztywnych matematycznych reguł, które miałyby wpływać na decyzje banku. Takiego rozwiązania domagają się Republikanie, którzy chcą ograniczyć suwerenność Fed oraz nadać polityce monetarnej bardziej przejrzysty i przewidywalny kształt. Z kolei, prezes oddziału Fed w Bostonie Rosengren opublikował tekst wystąpienia, do którego dojdzie dziś, w którym napisał, że obecny poziom inflacji bazowej i wzrostu uzasadnia “zachowanie cierpliwości”. Rosengren nie głosuje jednak w sprawie polityki monetarnej Fed, więc jego wypowiedzi i poglądy nie są tak ważne jak innych członków amerykańskiego banku centralnego. Podczas sesji europejskiej, prezes oddziału Fed w San Francisco John Williams weźmie udział w dyskusji o sektorze mieszkaniowym, bezrobociu i polityce pieniężnej. Na dziś, zaplanowane jest też wystąpienie prezesa Norges Bank Oeysteina Olsena oraz prezesa Swiss National Bank Thomasa Jordana.

Dalsza część tygodnia: We wtorek, rynek pozna ostateczne odczyty PMI za grudzień. W USA, analitycy prognozują, że ISM dla sektora usług spadł, co będzie kolejną rozczarowującą daną, po opublikowanym w piątek, gorszym od prognoz, wskaźniku ISM dla sektora przemysłu. Rynek pozna także dane o zamówieniach w przemyśle USA w listopadzie.

W środę, oprócz danych o inflacji CPI w strefie euro, Fed opublikuje sprawozdanie ze swojego ostatniego posiedzenia, podczas którego przedstawiciele banku usunęli z komunikatu stwierdzenie „jeszcze przez pewien czas” dotyczące niskiego poziomu stóp. W komunikacie napisano zaś, że Komitet będzie „cierpliwy, jeśli chodzi o początek normalizacji polityki monetarnej” Rynek będzie czekać na wskazówki, co faktycznie może oznaczać to nowe stwierdzenie. Rynek pozna także raport ADP o zatrudnieniu w grudniu – dane te zostaną opublikowane dwa dni wcześniej przed wskaźnikiem o liczbie miejsc pracy w sektorze pozarolniczym USA – analitycy prognozują, że dane te wskażą na szybsze tempo wzrostu etatów.

W czwartek, rada polityki pieniężnej Bank of England (BoE) podejmie decyzję w sprawie stóp procentowych – jej decyzja nie będzie mieć jednak istotnego wpływu na rynek. Inwestorów bardziej interesuje zaplanowana na 21 stycznia publikacja sprawozdania banku z tego posiedzenia. Rynek pozna także dane o PPI i sprzedaży detalicznej strefy euro – oba wskaźniki dotycząc listopada.

W piątek, rynek pozna dane o liczbie nowych miejsc pracy w sektorze pozarolniczym USA. Analitycy spodziewają się zwyżki o 240.000 – dużo mniej niż wzrostu o 321.000 w listopadzie, ale nadal byłby to solidny wynik. Jeśli prognozy okażą się trafne, to oznaczałoby to wzrost o przynajmniej 200.000 etatów 11 miesięcy z rzędu i największy roczny przyrost od 1999. Według prognoz, stopa bezrobocia spadła do 5,7% z 5,8% a wzrost średniego godzinnego wynagrodzenia przyspieszył rok do roku. Zgodne z prognozami dane mogą podwyższyć oczekiwania co do stóp Fed i umocnić dolara. Rynek pozna także dane o stopie bezrobocia Kanady w grudniu.

Rynek

Kurs EUR/USD spada poniżej 1,2000

EUR/USD

W piątek, kurs EUR/USD spadł poniżej 1,2040 (R2) i zbliżył się do psychologicznego poziomu 1,2000 (R1). W poniedziałek, kurs spadł poniżej tej bariery, osiągnął poziom wsparcia 1,1860 (S1) a następnie odbił się do 1,1940. Biorąc pod uwagę spadek poniżej 1,2000 (R1), krótkookresowe perspektywy są zniżkowe – spodziewam się wkrótce kolejnego testu poziomu 1,1860 (S1). Według analityków, dzisiejsze dane o inflacji Niemiec w grudniu wskażą na spowolnienie wzrostu cen – może to wywołać wspomniany powyżej ruch w dół kursu. Nasze krótkookresowe wskaźniki momentum potwierdzają, że krótkookresowe perspektywy są negatywne. RSI spadł mocniej w obszar wyprzedania a MACD, znajdujący się już na minusie, spadł silniej poniżej swojej linii sygnałowej. Wskaźniki te sygnalizują, że umacniają się perspektywy spadkowe i możemy mieć do czynienia z dalszymi zniżkami. Perspektywy długoterminowe także są spadkowe, ponieważ na wykresie dziennym można zaobserwować niższe szczyty i dołki poniżej 50- i 200-okresowej średniej kroczące.

• Wsparcie: 1,1860 (S1), 1,1775 (S2), 1,1700 (S3)

• Opór: 1,2000 (R1), 1,2040 (R2), 1,2130 (R3)

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.