EUR/USD przed ważnym testem

Opublikowano 22.05.2013, 08:44

Krytyczna opinia agencji Moody’s na temat sytuacji fiskalnej USA zaszkodziła w ostatnich godzinach handlu notowaniom dolara, dlatego w trakcie wtorkowej sesji kurs pary EUR/USD wspinał się na wyższe poziomy. Bardziej trwały trend wzrostowy na tym rynku będzie możliwy w przypadku publikacji optymistycznych danych o PMI i Ifo.

Tymczasem rynki bazowe oczekują z niecierpliwością na dzisiejsze wystąpienie prezesa Fed, Bena Bernanke. Ostatnie komentarze kilku członków Komitetu podgrzało atmosferę wokół programu QE, który ich zdaniem ulegnie szybkiemu wycofaniu. Niemniej większość analityków oraz ekonomistów spodziewa się ostrożnej postawy prezesa Fedu, co oznaczałoby, że dotychczasowa forma funkcjonowania procesu luzowania ilościowego zostanie utrzymana. Z kolei w Polsce inwestorzy emocjonowali się raportem dotyczącym produkcji przemysłowej, która w kwietniu okazał się delikatnie słabsza, niż oczekiwania rynkowe(2,7% r/r wobec 2,8% r/r). Za takim poziomem wzrostu stoją przede wszystkim czynniki kalendarzowe, czyli przesunięcie świąt w stosunku do ubiegłego roku oraz różnice w dniach roboczych. Słabość zamówień krajowych oraz pogorszenie zagranicznych, pod paru miesiącach odbicia, sugeruje nam, że sektor przemysłowy wciąż jest daleki od ożywienia, dlatego RPP powinna być tego świadoma i raczej dane nie zmienią jej nastawienia. Natomiast na rynku długu obserwujemy rozwinięcie korekty, co jest wynikiem większych rentowności na rynkach bazowych.

EUR/USD
Ostatnie godziny handlu na eurodolarze upływają w wyniku kontynuacji umocnienia euro. Modelowy zasięg odreagowani został już wypracowany, bowiem testujemy teraz ważny opór na wysokości 1,2940. Przełamanie tej bariery podażowej pozwoli bykom na wygenerowanie większego impulsu wzrostowego do 1,3030. W mojej opinii realizacja tego scenariuszu jest obciążona dużym ryzykiem, dlatego bardziej skłaniałbym się do optowania za tezą, że kurs eurodolara cofnie się od strefy oporu 1,2940 do 1,2840. Dlatego inwestorzy posiadający długie pozycje powinni pomyśleć o realizacji zysku, żeby ochronić kapitał.

GBP/USD
W trendzie spadkowym oscylują notowania pary GBP/USD. Silna presja podażowa na funcie zaprowadziła kurs „kabla” w rejon 1,51. Zważywszy na duże wyprzedanie rynku, dynamika spadku notowań powinna stopniowo maleć, a uczestnicy rynku powinni się wyciszyć. Strefa wsparcia na wysokości 1,51 będzie doskonałym miejscem do tego typu praktyk. Na większe odreagowanie będziemy musieli prawdopodobnie jeszcze poczekać.

USD/CHF
Wysokich poziomów za wszelką cenę bronią inwestorzy na rynku USD/CHF. Batalia o utrzymanie się w strefie 0,9750 nie uległa jeszcze zakończeniu, dlatego w ciągu sesji możliwe jest kolejne podejście notowań w ten obszar. Obecnie skłaniałbym się bardziej za zajmowaniem długich pozycji na tym rynku ze „take profitem” na poziomie 0,9750. Zlecenie obronne należy złożyć z parametrem 0,9650.

USD/PLN
Tymczasem na parach złotówkowych obserwujemy widoczny popyt polską walutę. Taka tendencja powinna być kontynuowana. Dla pary USD/PLN oznaczałoby to zejście kursu w rejon 3,20, natomiast dla pary EUR/PLN spadek kursu w okolice 4,15.

Krzysztof Wańczyk
Analityk walutowy

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.