Rozwijanie trendu bocznego, a co za tym idzie okres fałszywych wybić, jest na rynku EUR/USD kontynuowany, co niestety znacząco utrudnia osiąganie pozytywnych rezultatów inwestycyjnych. Takie sytuacje jednak się zdarzają i sprzyja im zbliżający się okres letni oraz brak jakiś zdecydowanych sygnałów z otoczenia rynków, które w istotny sposób mogłyby wpływać na decyzje inwestorów.
 |
Po ruchach z ostatnich kilkunastu godzin można próbować określić nowe ograniczenia tworzącego się od 19 czerwca trendu bocznego i jak widać na powyższym wykresie znajdują się one na 1,3654 oraz na 1,3577. Obecnie znajdujemy się mniej więcej w połowie tej konsolidacji, mamy ostatnią sesję tygodnia i mało ciekawy kalendarz makro, a to oznacza, że szanse na wybicie są dzisiaj małe. Nie pomaga również zaawansowanie tego trendu bocznego, który nie wydaje się być wypełniony. To z kolei oznacza, że ruchy w obrębie 1,3654-1,3577 powinny być kontynuowane, a to dla inwestorów szukających wyraźnych trendów często oznacza, że okazji transakcyjnych póki co nie ma.
Komplikuje się również sytuacja na rynku GBP/USD, gdzie ostatnie odbicie przerodziło się przynajmniej na obecnym etapie w impuls wzrostowy, a to jak wiadomo neguje tezę o korekcyjnym charakterze obecnego umacniania funta względem dolara.
 |
Czy to oznacza, że dalsze wzrosty są obecnie wysoce prawdopodobne ? Moim zdaniem nie, gdyż ostatni ruch w górę może być np. falą załamaną. Co zatem dalej ? Moim zdaniem czekamy albo na pokonanie okolic 1,7050 co otworzyłoby drogę do dalszych wzrostów lub na spadek poniżej wsparcia na 1,6980, co potwierdziłoby scenariusz z falą załamaną i oznaczało dalsze spadki. Czy pokonanie 1,7050 wygenerowałoby duży ruch wzrostowy ? Wydaje się, że niekoniecznie, gdyż na 1,7126 znajdują się kluczowe opory tworzone przez górne ograniczenie formacji klina kończącego.
 |
Tak jak pisałem w poprzednich raportach, dopiero wybicie powyżej tego poziomu otworzyłoby drogę do dalszych wzrostów.
Presja podażowa jest z kolei kontynuowana na rynku USD/JPY i wskazywane w poprzednich raportach wsparcia są obecnie przełamywane.
 |
Ten ruch może otworzyć drogę do testu kluczowych wsparć znajdujących się na 100,77, a to z kolei byłoby dla mnie mocnym argumentem przemawiającym za dalszymi spadkami kursu tej pary w średnim horyzoncie czasowym.
 |
Co mogłoby przywrócić nadzieje na kontynuację umacniania dolara względem jena ? Moim zdaniem pokonanie okolic 102,0, gdzie znajdują się ważne, prezentowane na pierwszym z powyższych wykresów (dotyczącym USD/JPY) opory.
Tomasz Marek
EFIX Dom Maklerski S.A.