Dług zaszkodził złotemu, produkcja przemysłowa w kalendarzu

Opublikowano 17.10.2012, 12:08

Środowy, poranny handel przebiega pod znakiem stabilizacji notowań polskiej waluty na rynku. Inwestorzy wyceniają złotego następująco: 4,085 PLN za euro, 3,121 PLN względem dolara amerykańskiego oraz 3,377 PLN wobec franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu oddaliły się od rekordowych minimów i aktualnie wynoszą 4,60% w przypadku obligacji 10-letnich.
W trakcie wczorajszej sesji, pomimo wyraźnych wzrostów notowań eurodolara (1,18%), złoty zaliczył jedynie nieznaczne umocnienie (0,14%), podczas gdy pozostałe waluty koszyka Europy Środkowo Wschodniej dynamicznie podążały na północ . Na szerokim rynku inwestorzy pozytywnie zareagowali na spekulacje, iż Niemcy gotowi są zaakceptować utworzenie zapobiegawczej linii kredytowej dla Madrytu, która nie musiałaby być głosowana w niemieckim Bundestagu. Nad ranem pojawiła się jednak wypowiedz Norberta Barthle’a z partii CDU, który stwierdził, że jest to w dużej mierze medialna nadinterpretacja. Fakt, iż złoty nie uczestniczył w dużej mierze we wczorajszej zwyżce tłumaczyć należy czynnikami lokalnymi. We wtorek po raz pierwszy od kilku sesji spadały ceny polskiego długu, który jest ostatnio dość wyraźnie skorelowany z notowaniami złotego. Dodatkowo wczorajsze dane fundamentalne z kraju dotyczące spadku dynamiki wynagrodzenia wskazują, iż nie występuje obecnie presja płacowa co stanowiłoby argument dla gołębiej części RPP podczas najbliższego posiedzenia Rady w listopadzie.
W trakcie dzisiejszej sesji podwyższony wpływ krajowych czynników zostanie najprawdopodobniej utrzymany. O godz. 14:00 GUS opublikuje dane dotyczące produkcji przemysłowej w Polsce za wrzesień (oczek. -3,6% r/r). Oczekiwane potwierdzenie postępującego spowolnienia mogłoby przyczynić się do kontynuacji przeceny polskiego długu, co odbiłoby się również negatywnie na złotym.
Z rynkowego punktu widzenia, zgodnie z wczorajszą tezą, dopóki względnie pozytywne nastroje na szerokim rynku się utrzymują złoty pozostanie stabilny. W przypadku spadków na notowaniach eurodolara należy liczyć się z potencjalnym faktem mocniejszego odreagowania na złotym, gdzie inwestorzy zaczynają już dyskontować możliwe zainicjowanie cyklu obniżek stóp procentowych w listopadzie. W ciągu ostatnich miesięcy wyraźny transfer kapitału w kierunku polskiego długu był czynnikiem stabilizującym wzrost wartości złotego, jednak w przypadku wyraźnego zarysowania spowolnienia w Polsce należy liczyć się z korektą również na tym rynku. Z punktu widzenia rynkowego na notowaniach złotego istnieje aktualnie dużo większe pole do osłabienia złotego niż do jego dalszej dynamicznej aprecjacji.
Z technicznego punktu widzenia polska waluta w dalszym ciągu tkwi w konsolidacji z zakresu 4,05 – 4,10 EUR/PLN zapoczątkowanej na początku października. Aktualnie notowania skierowały się w okolice wsparcia na 4,08 EUR/PLN wspierane przede wszystkim przez ujemną korelację z eurodolarem. Dzisiejszy handel przyniesie najprawdopodobniej test dwóch znaczących obszarów wsparć na wykresach: 4,07-4,08 na EUR/PLN oraz 3,09-3,10 USD/PLN, ale ponownie dużo zależeć będzie od reakcji rynku długu na krajowe dane.
Konrad Ryczko
Analityk
Makler Papierów Wartościowych

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.