Na rynku walutowym w dalszym ciągu obserwujemy przedświąteczny spokój, co wiąże się z niższą płynnością. W dzisiejszym kalendarium jednak mamy sporo ciekawych danych zarówno z amerykańskiej, jak i kanadyjskiej gospodarki. Z USA poza bezrobociem tygodniowym poznamy finalny odczyt PKB w trzecim kwartale tego roku, gdzie analitycy oczekują tempa wzrostu na poziomie 3,3% r/r. Opublikowane zostanie także preferowana przez Fed miara inflacji – wskaźnik PCE. Konsensus rynkowy zakłada, że bazowy indeks PCE w trzecim kwartale ustabilizuje się na poziomie 1,7% k/k. Ponadto dowiemy się więcej o poziomie inwestycji w listopadzie, gdyż opublikowane zostaną zamówienia na dobra trwałego użytku. Z kolei z Kanady poznamy dane o sprzedaży detalicznej oraz inflacji CPI. Z tego względu ciekawe jest monitorowanie sytuacji na parze USDCAD pod kątem kontynuacji odbicia. W dniu wczorajszym na tej parze ustanowione zostało nowe maksimum lokalne powyżej poziomu 1,3440.
Na głównych parach walutowych siła dolara wyhamowuje. EURUSD rozpoczął wczoraj ruch korekcyjny i aktualnie para handlowana jest w pobliżu wczorajszego maksimum na poziomie 1,0450. Silny trend spadkowy na eurodolarze sprawia, że wszelkie korekty wzrostowe jak na razie powinny być dość płytkie. Najprawdopodobniej część inwestorów przed świętami będzie chciała także zrealizować zyski z długich pozycji w dolarze. Maksimum lokalne z 19 grudnia wyznacza opór tuż poniżej 1,0480. Obserwowany spadek płynności może sprzyjać utrzymaniu się zakresu wahań na większości par walutowych.
Podczas środowej sesji można było zaobserwować silniejsze ruchy na parach z koroną szwedzką ze względu na mniej gołębi komunikat tamtejszego Riskbanku. Bank utrzymał stopę procentowa na poziomie -0,5% a także wydłużył program skupu aktywów o 6 miesięcy w wysokości 30 mld SEK. Korona szwedzka pozytywnie zareagowała na tej informacje, gdyż po pierwsze nie sprawdziły się spekulacje o możliwej obniżce stóp procentowych a po drugie część członków zarządu Riskabanku wykazywała tendencje w kierunku wychodzenia z programu QE. Co więcej, odnotowano lepsze perspektywy dla wzrostu gospodarczego. Wczorajsze umocnienie korony względem euro doprowadziło notowania EURSEK w okolice 200-okresowej średniej EMA w skali dziennej. Na USDSEK natomiast obserwowaliśmy wyraźne odreagowanie ostatnich wzrostów.
EURSEK
EURSEK zbliża się do ważnego wsparcia w rejonie 9,5870-9,5970, gdzie przebiega także 200-okresowa średnia EMA w skali D1 oraz 50% zniesienia całości fali wzrostowej kształtującej się z poziomu 9,1138. Przełamanie wspomnianego wsparcia będzie mocnym impulsem dla strony podażowej na tej parze, co w kolejnych dniach powinno sprzyjać pogłębieniu obserwowanych spadków nawet w rejon 9,4900 w sytuacji pozytywnych danych napływających ze szwedzkiej gospodarki. Silnym oporem pozostają obecnie okolice 9,6750.
Sytuacja techniczna na EURPLN nie uległa większym zmianom. Para w dalszym ciągu wspiera się na 50-okresowej średniej EMA w skali dziennej oraz handlowana jest powyżej górnego ograniczenia chmury ichimoku w skali D1. Świece dzienne z ostatnich dni mają długie górne cienie, co sugeruje, że jeszcze przed końcem roku może zostać podjęta próba kolejnego ataku na poziom 4,4000, co otworzyłoby drogę do spadków w rejon 4,3922, gdzie wsparcie wyznacza maksimum lokalne z 2.IX.2016 roku. W przypadku wybronienia poziomu wynikającego z projekcji 78,6% całości maksymalnego impulsu spadkowego w całym ruchu wzrostowym z poziomu 4,2534, EURPLN może kierować się w okolice oporu na poziomie 4,4287, który wyznacza linia tenkan sen.