Odblokuj dane Premium: aż 50% rabatu na InvestingProSKORZYSTAJ Z PROMOCJI

Dziennik Tradera OSTC: Co najwięksi chcieliby byś teraz zrobił?

Opublikowano 19.02.2018, 11:25
USD/CHF
-

Dziennik tradera – wstęp

Dopadł mnie kryzys na rynku kakaa, ale udało mi się wrócić w połowie tygodnia na dobre tory. Po lepszym okresie, podwyżce klipa, wszedłem w trudniejszy cykl. Zmniejszyłem size swoich pozycji do momentu, w którym wrócę do formy. Tak też się później stało. Dzięki temu, nie zrobiłem krzywdy wypracowanym zyskom z tego miesiąca. Zbliżają się rolki, dlatego przede mną bardziej intensywne dni. Możliwe, że na wielu rynkach (‚nie rolowanych’) pojawi się wiele fajnych okazji, ze względu na mniejszą liczbę uczestników. Tak było ostatnim razem i postaram się teraz to dobrze wykorzystać.

Wola

Podejmując decyzje tradingowe warto zastanawiać się, dlaczego został wygenerowany obecny sygnał. Czy trader w tym momencie robi to co chce, czy może to czego oczekuje od niego grubas/market mover. Wiele porażek bierze się właśnie z tego, że trader jest oszukiwany przez większego uczestnika na giełdzie. Często „grubas” stara się, by inni myśleli że warto teraz kupić dany kontrakt, lub go sprzedać. Faktycznie jednak jest to pułapka. Dlatego warto znaleźć chwilę na zastanowienie przed otwarciem pozycji i zadać sobie pytanie: „czy to co teraz zamierzam zrobić, jest wynikiem tego czego faktycznie chcę, co przyniesie mi korzyść, czy może ktoś chce bym tak postąpił?” Dobrym przykładem jest kupowanie na szczytach i sprzedawanie na dołkach przez początkujących traderów. Albo wyrzucanie straty na szczytach lub na dołkach. Doskonale pamiętam, jak na początku swojej drogi wyrzucałem praktycznie zawsze pozycje stratne przed odwróceniem ruchu. Trzeba sobie uświadomić, że zostaliśmy w tej sytuacji oszukani przez większych i następnym razem 2 razy zastanowić się przed zawarciem transakcji. To uruchomi proces dostrzegania wielu sposobów działania market moversów. Dzięki temu dziś bardzo rzadko wyrzucam złą pozycję na dołku lub szczycie. Widzę jak po przewinięciu ceny i złapaniu większości w złe pozycje, szybko schodzi kolejny poziom. Tam wyrzucają się najszybsi, najbardziej zdyscyplinowani, którzy nie czują teraz rynku i wolą nie ryzykować. Traderzy „w gorącej wodzie kąpani” (zawsze próbujący złapać idealnie dołek/szczyt) odwracają od razu pozycje. Często na kolejnym poziomie schodzi praktycznie cały wolumen i tam większość (ci co trzymają jeszcze wcześniejsze pozycje) ze strachu zaczyna wyrzucać się na stracie. Biorą szybką stratę na 2 poziomy. Nagle okazuje się, że ten poziom nie schodzi, lecz ktoś dokłada zlecenia i zbiera wszystko z rynku. Większość jest już bez pozycji i są sfrustrowani bo wiedzą, że zostali oszukani. Nagle rynek cofa się bez nich. Ich stan emocjonalny nie pozwolił uderzyć po rynku, by chociaż odrobić wcześniejszą stratę. Ci „w gorącej wodzie kąpani” wyrzucają odwróconą pozycję na 0 (lub nawet znowu na stracie!) jeśli nie wklikali się wcześnie na poziom, gdzie grubas łapał stop lossy ludzi. Niektórych rynek potrafi jeszcze złapać w drugą stronę, gdy order ze stop lossa (z pierwszej pozycji z „czapniętego” poziomu) będzie na rynku i zostanie uruchomiony. Pamiętam jak na początku tradingu w OSTC, wyrzucałem się na takich pułapkach. Teraz umiem takie coś odczytać, dobieram pozycje z grubasem i później razem z nim biorę zysk. Czym innym jest konsekwentny ruch, podczas którego należy się odwrócić z rynkiem, a czym innym jest „czapnięcie” rynku i zbieranie stop lossów na poziomie, na którym zdjęto ordery, by wydawał się łatwy do zejścia. Myśl częściej czy robisz to co chcesz, czy jednak robisz to, czego chce grubas.

Twoje wnioski

Traderzy piszący stale swój dziennik, czy notatki skupiają się często na błędach które popełniają. W długim terminie to mało daje. Dlatego w sieci krąży wiele opinii, że pisanie dziennika nie przynosi korzyści. To wynik tego, że traderzy nie wyciągają i nie spisują wniosków. Po pierwsze, treść z dziennika powinna mieć pozytywny wydźwięk. Tak by motywowało to do dalszej pracy. Dlatego nie krytykuj siebie. Zostaw to dla innych. Ludzie z natury krytykują wszystko i wszystkich. Gwarantuję, że doświadczysz jeszcze wiele (najczęściej bezpodstawnej) krytyki. Strata nie świadczy o tym jakim jesteś traderem. Świadczy o tym sposób Twojej reakcji na ten gorszy okres. Po drugie, ważniejsze od spisywania własnych błędów i powtarzalnych sytuacji na rynku, jest notowanie wniosków z tych okoliczności. Jeżeli coś zrobiłeś źle, to ważne jest byś napisał co można było zrobić tutaj dobrze. Jeśli na rynku powtarza się jakaś sytuacja, to po jej opisie należy dodać w jaki sposób można to wykorzystać by zarobić pieniądze. Po pewnym czasie wyrobiony zostanie nawyk, który zdecydowanie podniesie jakość dziennika. Czytanie tak przyrządzonych notatek zacznie przynosić realne efekty i przełoży się pozytywnie na trading.

Skalowanie ryzyka

Często dzięki lepszemu zarządzaniu ryzykiem, trader może zacząć więcej zarabiać, mimo iż nie zwiększy się jego liczba trafnych decyzji tradingowych. Każda transakcja ma inny „poziom ryzyka”. Niektórzy nawet wierzą w tzw. „pewniaki”. Dlatego w każdej transakcji należy dostosować wielkość pozycji do potencjalnego ryzyka niepowodzenia. Jeżeli trader czuje, że to trade nieco pewniejszy, z większym prawdopodobieństwem na zysk, to warto otworzyć nieco większą pozycję. Mam na myśli tutaj doświadczonego rozsądnego tradera, a nie jakiegoś hazardzistę, który się odkuwa na siłę, albo brawurowego młodego traderka. Podobnie jest z pozycją, która wydaje się na nieco bardziej ryzykowna. W takiej sytuacji należy zmniejszyć size. Zwłaszcza jeżeli trading jest głównym zajęciem i trader musi wchodzić w większą interakcję z rynkiem niż jakiś inny hobbysta, który od czas do czasu „pyknie” jakiś trade. Każdy z nas pewnie pamięta sytuacje, w których trade wydawał się ryzykowny, ale później okazało się, że dałby zarobić. Aby wykorzystywać takie sytuacje, warto testować to mniejszą pozycją. Tak właśnie buduje się według mnie klipa. Dobrym zarządzeniem. Nie tylko pozycją, ale również ryzykiem. Wchodzenie w większą interakcję z rynkiem pozwala go lepiej poznać. Co przynosi wiele późniejszych korzyści. Każda sytuacja na rynku jest inna, dlatego mało roztropne jest handlowanie za każdym razem taką samą pozycją. To może powodować, że końcowe wyniki będą średnie, mimo dość dużych umiejętności tradera (głównie jeśli chodzi o „czytanie” rynku). Bądź elastyczny w określaniu wielkości pozycji.

Dobry hedge

W ostatnim dzienniku pisałem o sytuacji kiedy hedge ma sens, a kiedy jest wręcz głupią decyzją. W tym tygodniu hedge’owanie pozwoliło mi zrealizować wiele zysków. Hedge’owałem pozycje głównie wtedy, gdy nie wiedziałem w jakim kierunku pójdzie rynek, najczęściej na settlach przed jego zamknięciem. Kolejnego dnia połowę pozycji zamykałem na zysk, a połowę na scratcha (bep’a) albo udawało mi się ją przerzucić w dobrym kierunku, także realizując zysk. To jest rozsądne podejście i przede wszystkim profitable. I wcale nie muszę sobie w ten sposób ograniczać potencjalnych zysków przez podzielenie pozycji, bo mogę otworzyć dwukrotnie większą w ramach hedge’a. Na początku hedge’owanie jest trudne, bo należy poznać rynek i dane spready/kontrakty. Po pewnym czasie widać, że nie warto zabezpieczać pozycji danym kontraktem, bo ma tendencję do „rozjeżdżania się”. Trader poznaje specyfikację rynku i wie, które pozycje hedge’ować z danymi kontraktami, a których nie, bo zwiększy to jeszcze ryzyko. Także z biegiem czasu, trader lepiej dostrzega sytuację, w której jest przeważająca presja i należy mieć pozycje w tym kierunku, unikając hedge’a, bo tylko by to ograniczyło zysk. To wszystko to kwestia pracy własnej. Ale warto to robić, bo jest to na korzyść każdego tradera. Zacząłem doceniać hedge’owanie (fly’i według żargonu w OSTC) i widzę że przynosi to wiele pozytywnych efektów.

Podsumowanie

Cieszę się, że szybko dostrzegłem gorszy okres na jednym z rynków i zmniejszyłem wielkość pozycji do czasu powrotu na odpowiednią ścieżkę. To pokazuje, że trading to ciągły (i trudny) proces, wymagający nieustającej pracy nad detalami. Jestem także zadowolony z tradingu na „Swissie”, na którym mam coraz większą liczbę dobrych transakcji. Poczułem lepiej ten rynek. Zbliżają się rolki, będę musiał zbalansować trading na danych rynkach. Zwłaszcza na stirach, które mogą nieco inaczej się zachowywać ze względu na rollowanie kontraktów na obligacje. Pamiętaj traderze, że trading to nieskończona droga. Tu nie można popaść w rutynę. Zawsze należy rozwijać się, by nie pozostać w tyle.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.