Wczorajsze popołudnie upłynęło pod znakiem wzrostów kursu eurodolara, w wyniku których pokonane zostały pierwsze opory wymieniane przeze mnie w ostatnim raporcie porannym. Jak widać jednak na poniższym wykresie rynek zatrzymał się nieco poniżej kluczowych oporów rozciągających się między 1,2910 a 1,2950 i wydaje się, że zaczął budować lokalną konsolidację.
Układ krótko i średnioterminowych cykli wspiera dalsze wzrosty tego rynku, choć obecna konsolidacja może się jeszcze budować przez kilka czy kilkanaście godzin. Poziom obrony dla scenariusza wzrostowego ustawiłbym na 1,280. Pierwszym sygnałem wzrostu aktywności strony popytowej byłoby pokonanie okolic 1,2905, a potwierdzeniem zmiany sentymentu pokonanie 1,2950. W takim przypadku kolejnych celów szukałbym na 1,3070, gdzie znajduje się 61% zniesienie oglądanych od 1 maja spadków.
Zbliżenie do pierwszych, ważniejszych wsparć znajdujących się na 101,80 wywołało kontrę strony popytowej i wyraźne podniesienie kursu USD/JPY o ok. 80 pipsów.
Utrzymanie wyraźnej, białej świecy (wykres 1H) nie potwierdza póki co scenariusza spadkowego, jednak dla mnie sygnały kontynuacji wzrostów nie zostały również wygenerowane. Tym samym rynek ten znajduje się w swego rodzaju zawieszeniu i czekamy na pokonanie 103,3 lub wsparć na 101,80.
Dynamiczne cofnięcie oglądaliśmy wczoraj na rynku USD/CAD, którego konsekwencją było naruszenie wsparć znajdujących się na 1,0240.
Jak widać jednak na powyższym wykresie stronie popytowej udało się podnieść kurs omawianej pary ponad ww. wsparcie, a tym samym sygnały głębszego cofnięcia (np. do okolic 1,015) nie zostały wygenerowane. Moim zdaniem o kierunku dalszego trendu USD/CAD zadecyduje zachowanie względem wsparcia na 1,0240 lub oporu na 1,0295 i na pokonanie jednego z ww. poziomów obecnie czekamy.
Tomasy Marek
EFIX Dom Maklerski S.A.