Drugie dno na rynku pracy

Opublikowano 08.04.2013, 16:26
Zaktualizowano 09.07.2023, 12:32

W ostatnich sesjach na rynku walutowym uwagę inwestorów przykuły pesymistyczne dane z amerykańskiego rynku pracy, które wciąż wskazują na słabą koniunkturę w tym sektorze. W reakcji na publikacje, kurs eurodolara poszybował blisko trzy figury w górę do 1,3035. Osłabiony dolar miał również przełożenie na rodzimy rynek walutowy, gdzie złoty zyskał na wartości.

Minione publikacje z amerykańskiego rynku pracy towarzyszą negatywne przesłanki sugerujące na spadek tempa zatrudnienia w sektorze pozarolniczym, jak i prywatnym. Wprawdzie, na taki scenariusz wskazywał wcześniej raport ADP, czy też alarmujący wzrost pobrań nowych zasiłków dla bezrobotnych, ale mimo, to piątkowe dane makro okazały się bardzo rozczarowujące. Jest to potwierdzenie, że program automatycznych cięć fiskalnych może w dalszym ciągu ograniczać możliwość zwiększania zatrudnienia w gospodarce. Wyłaniający się obraz z danych makro prawdopodobnie zniechęci Fed do ograniczenia programu luzowania ilościowego, czy też podwyższania stóp procentowych.

Drugim ważnym wskaźnikiem opisującym sytuację na rynku pracy jest stopa bezrobocia w USA, która wyraźnie spada (od początku roku spadła z 7,9% do 7,6% - stopę tej wielkości obserwowano ostatnio w grudniu 2008 roku). Rozdźwięk z danymi przedstawiającymi zmianę zatrudnienia, wynika z tego, że odczyt stopy bezrobocia opiera się na innych danych, niż zmiana zatrudnienia - które charakteryzuje się znacznie większą zmiennością. Poza tym, na spadek stopy bezrobocia korzystnie wpływa spadkowy trend odsetka ludzi aktywnych zawodowo. Udział siły roboczej w populacji na tamtejszym rynku pracy jest najniższy od 1981 roku. Osoby, które nie szukają pracy znajdują się poza siłą roboczą, co w praktyce oznacza, że nie powiększają grona bezrobotnych. Warto dodatkowo zaznaczyć, że wartość progowa dla rozpoczęcia cyklu podwyższania stóp procentowych wynosi 6,5%, co oznacza, że jest jeszcze spory margines bezpieczeństwa. Ekonomiści szacują, że przy obecnym tempie spadku stopy bezrobocia, poziom 6,5% może zostać osiągnięty w przeciągu 18 miesięcy, czyli przed 2015 rokiem. Ten termin zbiega się z prognozami Fedu, który w tym terminie planuje rozpocząć zaostrzenie polityki monetarnej w kraju.

Całkiem odmienne nastroje panują w Japonii, gdzie tamtejszy bank centralny zdecydował się na zwiększenie programu skupu aktywów w nienotowanej do tej pory skali oraz zapowiedział dalsze kroki w celu łagodzenia polityki pieniężnej. W ramach nowego planu, Bank Japonii będzie skupował aktywa o wartości około 75 mld dolarów miesięcznie, co odpowiada 1,4% PKB kraju. Dla porównania, amerykański Fed w ramach comiesięcznego skupowania aktywów przeznacza 85 mld dolarów(0,6% PKB). Tym samym, nowy szef Banku Japonii H.Kuroda stanął na wysokości zadania i jest mocno zdeterminowany do walki z długoterminową deflacją oraz spadkiem tempa rozwoju gospodarczego. Na rynku od razu pojawiły się spekulacje, jaka może być potencjalna odpowiedź EBC, który dotychczas nie ma pomysłu na popchnięcie gospodarki do przodu, która nie wykazuje póki, co oznak ożywienia.

EUR/USD
Rozczarowujące publikacje z USA, oddalające perspektywę zakończenia QE3 przez Fed oraz silna przecena jena po decyzji banku Japonii stały się kolejnym impulsem do dynamicznej zwyżki notowań eurodolara. Kurs pary walutowej zbliżył się do ważnej strefy oporu w okolicy 1,3050 i wszystko wskazuje na to, że ten rejon będzie wykorzystany przez część inwestorów do „skonsumowania” zysków. Jeśli ten scenariusz ulegnie materializacji, to na rynku może pojawić się korekta spadkowa, aczkolwiek nie oczekiwałbym głębokiego cofnięcia. Niższe poziomy będą z pewnością okazją do zajmowania długich pozycji na rynku. Maksymalny zasięg zwyżki w trakcie poniedziałkowej sesji może sięgnąć do 1,3050.

GBP/USD
Silne osłabienie amerykańskiego dolara wpłynęło również znacząco na wycenę „kabla”. Kurs pary walutowej przełamał opór 1,5260, co oznacza, że kolejnym celem kupujących będzie 1,5390. Natomiast w dalszej perspektywie możliwe jest podejście kursu nawet o 1,56. Najbliższe wsparcie zlokalizowane jest w okolicy 1,5260.

USD/PLN
Do ważnych wsparć dotarły notowania pary USD/PLN. Tym samym, realizacji uległ minimalny zasięg korekty spadkowej. Chciałbym jednak zaznaczyć, że rozmiar fali spadkowej może w najbliższych dniach ulec wydłużeniu. Tak się stanie, gdy kurs będzie znajdował się, poniżej 3,19, ponieważ wtedy możemy oczekiwać testu 3,13.

USD/CHF
Nowe minima możliwe są również na rynku USD/CHF. Obecnie karty rozdaje strona podażowa, dlatego potencjalnym celem niedźwiedzi powinna być strefa 0,9270. Scenariusz spadkowy może zepsuć powrót kursu powyżej 0,9380.

Krzysztof Wańczyk
Analityk walutowy

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.