Zgarnij zniżkę 40%
Nowość! 💥 Skorzystaj z ProPicks i zobacz strategię, która pokonała S&P 500 o +1,183% Zdobądź 40% ZNIŻKĘ

Doskonały tydzień S&P500, spokojnie na forexie

Opublikowano 18.04.2014, 20:31

Kończący się przedświąteczny tydzień na rynkach finansowych, który w praktyce był ograniczony do czterech dni roboczych, przyniósł spore wzrosty na Wall Street. Tamtejsze indeksy po spadkach tydzień wcześniej, od poniedziałku zabrały się za odrabianie strat. Średnia Przemysłowa i indeks Nasdaq Composite zyskały w ciągu tych 4 sesji po 2,4%, natomiast reprezentujący szeroki rynek indeks S&P500 wzrósł o 2,7%. W tym ostatnim przypadku był to największy tygodniowy wzrost od lipca 2013 roku.
Trudno wskazać jednoznaczne przyczyny ruchu do góry. Wydaje się, że rynki po prostu zdecydowały się na odreagowanie wcześniejszej przeceny i wykorzystały wszystkie nadarzające się okazje, żeby ciągnąć indeksy w górę. Były to zarówno wyniki amerykańskich spółek, jak i dane makroekonomiczne.
Równie dobrego tygodnia nie ma za sobą warszawska giełdach. Zarówno WIG, jak i indeks WIG20, zamknęły go na minusach. Nieoczekiwanie w Warszawie wrócił temat Otwartych Funduszy Emerytalnych (OFE). Z ujawnionych pierwszych danych wynika, że Polacy wcale nie garną się do pozostania w OFE. To zaś budzi obawy inwestorów giełdowych i szkodzi spółkom licznie reprezentowanym w portfelach OFE.
Przedświąteczny tydzień upłyną relatywnie spokojnie na rynku walutowym. Przynajmniej jeżeli uwzględnić liczbę potencjalnych impulsów jaka w tym czasie się pojawiła. Eurodolar nieco skorygował wzrosty sprzed ostatniego weekendu, wzrostowe odbicie stało się udziałem USD/JPY i USD/CHF, dobre dane z brytyjskiej gospodarki stały się pretekstem do wzrostu GBP/USD, natomiast na rodzimym rynku walutowym trwały tylko częściowo udane próby osłabienia złotego.
Z tego tygodnia należy zapamiętać trzy ważne kwestie. Mianowicie, nie tak łatwo będzie zakończyć hossę na Wall Street. Po drugie, jakkolwiek czynniki fundamentalne przemawiają za spadkiem EUR/USD, to prawdopodobnie taki średnioterminowy zwrot zostanie poprzedzony jeszcze atakiem (próbą ataku) na psychologiczną barierę 1,40 dolara. I po trzecie, faktycznie I kwartał 2014 roku nie był najlepszy dla chińskiej gospodarki. Tyle tylko, że to już historia. Inwestorzy zaczną się bać dopiero gdy II kwartał nie przyniesie poprawy.
Przyszły tydzień z uwagi na Poniedziałek Wielkanocy, który na wielu rynkach jest dniem wolnym, również będzie ograniczony do czterech dni roboczych. Na pierwszy plan wysuwa się przede wszystkim wstępna publikacja kwietniowych indeksów PMI dla Chin, Francji, Niemiec, strefy euro i USA. To one dadzą inwestorom świeżą dawkę informacji o kondycji tych gospodarek. Szczególną uwagę należy zwrócić na dane z Chin. Dobre wyniki podtrzymają wiarę, że po słabym I kwartale kolejny będzie lepszy. Gorsze dane podważą tę wiarę i mogą nawet stać się pretekstem do jednodniowej wyprzedaży.
Najważniejsze wydarzenia przyszłego tygodnia
• Indeks Conference Board (marzec)
• Sprzedaż domów na rynku wtórnym w USA (marzec)
• Sprzedaż nowych domów w USA (marzec)
• Indeksy PMI dla usług i przemysłu w Chinach, Europie i USA (kwiecień)
• Inflacja CPI w Australii (I kw.)
• Protokół z posiedzenia BoE
• Decyzja RBNZ ws. stóp procentowych
• Sprzedaż detaliczna i bezrobocie w Polsce (marzec)
• Indeks instytutu Ifo dla Niemiec (kwiecień)
• Sprzedaż detaliczna w Wielkiej Brytanii (marzec)
• Indeks Uniwersytetu Michigan (kwiecień)

W przyszłym tygodniu, podobnie jak w tym właśnie się kończącym, uwaga rynków będzie się koncentrować na wynikach kwartalnych spółek z USA. Dotyczy to przede wszystkim Wall Street. Wyróżnić należy m.in. Halliburton, BNY Mellon, Apple, Facebook, 3M, Amazon.com, Microsoft i UPS.

Jest to reklama strony trzeciej. Nie jest to oferta ani rekomendacja Investing.com. Zapoznaj się z polityką tutaj lub usuń reklamy .

Dla rynku walutowego natomiast tydzień poświąteczny prawdopodobnie będzie okresem przejściowym przez tygodniem z przełomu kwietnia i maja, gdy na rynek dotrą tak znaczące figury, jak najnowsze dane inflacyjne dla Eurolandu i Niemiec (ważne z punktu widzenia ECB), seria raportów z rynku pracy w USA, wstępne dane o brytyjskim i amerykańskim PKB oraz posiedzenia FOMC i Banku Japonii. Będzie to jeden z tych tygodni, gdy na forexie sytuacja może odwrócić się o 180 stopni.

Marcin Kiepas

Tomasz Wiśniewski

Krzysztof Koza

Powyższe komentarze i analizy zostały przygotowane przez Departament Analiz Admiral Markets AS Oddział w Polsce wyłącznie w celach informacyjnych. Prezentują ona subiektywne zdanie autora, a sporządzone zostały w dobrej wierze i z należytą starannością. Niniejsze komentarze nie stanowią porady inwestycyjnej ani rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Admiral Markets nie ponosi odpowiedzialności za wszelkie transakcje zawarte w oparciu o informacje zawarte w tym materiale analitycznym. Należy mieć na uwadze, iż transakcje na instrumentach finansowych obarczone są ryzykiem, a poniesione straty mogą przekraczać zaangażowany kapitał początkowy.

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.